Sulechów: Pożar fabryki. Policja zatrzymała kilka osób
Pożar opuszczonej fabryki Silvany (Franzpol) wybuchł we wtorek, 14 października. Łunę ognia było widać z wielu kilometrów, między innymi z trasy S3. Kiedy na miejsce dojechały pierwsze wozy straży pożarnej, budynek był już w ogniu. Z budynku została wyprowadzona jedna osoba, bezdomna kobieta. Powiedziała strażakom, że w środku były jeszcze dwie inne osoby. Budynek został przeszukany, jednak nikogo nie znaleziono. Około godz. 1:00 w nocy w środę pożar został ugaszony. Do samego rana pogorzelisko było nadzorowane. Spłonęły dwie kondygnacje byłej fabryki oraz dach.
Sulechów. Pożar fabryki Silvany
Jak ustalił portal poscigi.pl, w związku z pożarem sulechowscy policjanci zatrzymali kilka osób. Wszyscy byli pijani i trzeźwieli w policyjnych celach. Po wytrzeźwieniu policjanci będą z nimi prowadzić czynności. W czwartek, 16 października, ma rozpocząć się wyburzanie pozostałości fabryki po pożarze.