Święto Lawendy pod Sieradzem. Już po raz trzeci

Można powiedzieć, że Święto Lawendy się przyjęło, co widać po liczbie odwiedzających? – Bardzo się cieszę, że się wszystkim podoba. Ze po raz kolejny dopisała pogoda. No i sama lawenda, bo fantastycznie zakwitła na nasze wydarzenie. Widać, że taki klimacik chilloutu, który staramy się zapewnić naszym gościom, jest ludziom potrzebny – odpowiada z satysfakcją Lilla Cieślicka, właścicielka Lawendy za Płotem .

Mamy modę na lawendę? – Myślę, że tak i to nie tylko dlatego, że jestem na co dzień w tym klimacie. Przede wszystkim dlatego, że rośnie świadomość ludzi, którzy szukają powrotu do natury i staramy się coraz bardziej korzystać z tego, co nam daje.

A co nam daje lawenda? – To jest nie tylko kwiatek do podziwiania, a przede wszystkim zioło, które ma wiele właściwości. Korzystnych dla ducha i ciała – podkreśla Lilla Cieślicka.

Anil Machado poprowadził jogę, Garossa Team - naukę technik Nordic Walking, dawkę wiedzy o uprawie i zastosowaniu lawendy przekazała Lilla Cieślicka, a Natalia Cieślicka (trenerka radykalnego wybaczania) podzielił się swą wiedzą na temat uzdrawiania przez świadomość. Kasia i Czarek z „Pasieki na źródłach” opowiedzieli o propolisie i miodach, a koncert muzyki egzotycznej zagrał Wojtek Lewandowski i Przyjaciele. Na gości czekały także stoiska, a na nich: wyroby lawendowe, miody i wyroby pszczelarskie, zioła, kosmetyki, perfumy, świece, oleje i octy, sztuka użytkowa, biżuteria,wyroby z lnu, masaż, wianki, makramy, rękodzielnictwo, sadzonki roślin, zabawy dla dzieci, pyszności Koła Gospodyń, lody, wata i lemoniada lawendowa.