Świętokrzyskie: Inwestor wycofał się z budowy biogazowni
W Stryczowicach w gminie Waśniów nie będzie biogazowni
Biogazowni w Stryczowicach nie będzie, bowiem inwestor wycofał się z jej budowy. Jak mówi wójt Waśniowa Krzysztof Gajewski procedury trwały od maja.
- Po wszystkich działaniach jakie podjęliśmy, w wielu obszarach, po prostu inwestor złożył pismo do urzędu o wycofanie wniosku o ustalenie warunków zabudowy oraz o umorzenie prowadzonego postępowania. Tym samym proces, który budził duże emocje i niepokój wśród mieszkańców, został zatrzymany - mówi wójt.
Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie
Jak informuje wójt gminy Waśniów, Krzysztof Gajewski, kluczowe w całej sprawie okazały się rozmowy z przedsiębiorcą. Wójt podkreśla, że to argumenty prawne przedstawione inwestorowi ostatecznie przekonały go do rezygnacji z planów budowy biogazowni w Stryczowicach. - Ta sprawa jest dla mnie definitywna, bo zamyka tę sprawę. Ja się cieszę. Dawaliśmy odbój, bo wnioski nie były kompletne. Podjęliśmy wiele czynności dzięki którym mieszkańcy mogą spokojnie odetchnąć z ulgą - podsumował Krzysztof Gajewski.
Decyzja ta spotkała się z wyraźną ulgą mieszkańców, którzy od początku obawiali się uciążliwości związanych z funkcjonowaniem takiej instalacji. Teraz lokalna społeczność może na nowo skupić się na codziennych sprawach, bez widma niechcianej inwestycji na horyzoncie.