Szczecin: Będzie lodowisko jak marzenie. Tylko nie wiadomo kiedy i gdzie
- Teraz takich środków nie mamy. Jak tylko pojawi się choćby finansowanie zewnętrzne, to jesteśmy gotowi, żeby zadanie do wprowadzić do budżetu. Teraz zgodnie z uchwałą intencyjną trzeba rozpocząć prace związane z dokumentacją, lokalizacją, przygotowaniem ewentualnie planu zagospodarowania przestrzennego - uzasadniał.
Radni PiS proponowali, aby w uchwale zapisać konkretne daty: wyznaczenie lokalizacji do 2026 r. i zakończenie budowy do 2031 r.
Ta poprawka została odrzucona.
- Ciszy nas poparcie KO dla budowy lodowiska i będziemy się przyglądać, czy te deklarację zostaną wypełnione mówił radny Marek Duklanowski.
Aleksander Pluciński, ze Stowarzyszenia na Rzecz Budowy Całorocznego Lodowiska Miejskiego w Szczecinie jest umiarkowanym optymistą.
- Jest nadzieja, że coś się ruszy, ale ważne będą pierwsze tygodnie - powiedział.
Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina zapowiedziała, że w ciągu kilku tygodni miało może przygotować miejsca, w których lodowisko mogłoby powstać.
Lodowisko miałoby posiadać pełnowymiarową taflę, tory do curlingu, widownię i zaplecze zgodne z wymaganiami związku hokejowego, czy łyżwiarskiego.
Podczas sesji radni przyjęli też kilkadziesiąt innych uchwał, m.in. dotyczących przywrócenia parkingu dla mieszkańców przy ul. Szymanowskiego (bezpłatne 1,5 godziny bez możliwości przedłużenia), planu zagospodarowania przestrzennego dla placu Adamowicza i okolic, przystąpienia do prac nad uchwałą krajobrazową, która ma uporządkować bałagan reklamowo-pawilonowy w mieście.