Szczecin: Połączenie szpitala "Zdroje" z Zachodniopomorskim Centrum Onkologii. Lekarze domagają się dyskusji

Jest pomysł połączenia dwóch szczecińskich szpitali: placówki w Zdrojach z Zachodniopomorskim Centrum Onkologii na Golęcinie. Fuzja obu zoz-ów podniesie komfort leczenia pacjentów czy jest próbą ratowania tonących w długach "Zdrojów"?
Szpital "Zdroje" połączy się z Zachodniopomorskim Centrum OnkologiiSzpital "Zdroje" połączy się z Zachodniopomorskim Centrum Onkologii
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Andrzej Szkocki/Polska Press
Leszek Wójcik

We wtorek Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego przyjął uchwałę zapowiadającą prawdziwą rewolucję w ochronie zdrowia. Zgodnie z przyjętym projektem, zachodniopomorskie szpitale (te, których podmiotem założycielskim jest marszałek województwa a także zoz-y powiatowe) mają ze sobą "współpracować i się uzupełniać".

Pierwszym krokiem zapowiadanych zmian ma być połączenie "Zdrojów" z golęcińskim ZCO. Potem powstanie spółka Szpitale Zachodniopomorskie będąca płaszczyzną współpracy wszystkich szpitali publicznych w województwie.

- Bardzo mi to przypomina sytuację sprzed kilku lat, kiedy szpital wojewódzki w Szczecinie łączono ze szpitalem w Zdunowie - mówi lekarz zatrudniony w szpitalu w Zdrojach. - To nie było łatwe zadanie - tym bardziej, że placówka z prawobrzeża była mocno zadłużona.

Jak się okazuje, "Zdroje" także tonie w długach.

- Pomysł nie jest dla środowiska medycznego zaskakujący - przyznaje Michał Bulsa, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie. - Od miesięcy mówi się przecież o bardzo trudnej sytuacji szpitala "Zdroje" i koncepcjach naprawczych, które ostatecznie nigdy nie zostały zaprezentowane opinii publicznej. I co ważne, nawet teraz, po podjęciu decyzji o wchłonięciu "Zdrojów" przez ZCO, wciąż nie wiemy, czy działania naprawcze będą wprowadzone.

W proponowanym wariancie konsolidacji rolę podmiotu przejmującego ma pełnić Zachodniopomorskie Centrum Onkologii - podmiotem przejmowanym jest Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej "Zdroje" w Szczecinie.

Szczecińskie środowisko medyczne domaga się od polityków dyskusji w tej sprawie, bo, ich zdaniem, zarząd województwa, tak naprawdę nie zaprezentował powodów, które skłoniły go do fuzji placówek.

Lekarze pytają: Kto będzie zarządzać nowym podmiotem? Czy organ prowadzący daje gwarancje, że pacjenci nie odczują negatywnych skutków zapowiadanej reorganizacji?

Bo zmiany będą ogromne. W wyniku połączenia placówek, ZCO ma zyskać większy zakres opieki ogólnoszpitalnej, pediatrycznej i psychiatrycznej, a "Zdroje" - leczenia onkologicznego i specjalistycznego. W szpitalu przy ul. Mącznej ma powstać m.in. onkologia pęcherza moczowego, nerki, prostaty oraz ginekologia onkologiczna, a docelowo także trzustki, wątroby, jelita, żołądka, piersi i OUN.

Planowane jest także przekształcenie Oddziału Opiekuńczo-Leczniczego w Oddział Medycyny Paliatywnej dla pacjentów onkologicznych, co zapewni wielodyscyplinarne wsparcie obejmujące lekarzy, pielęgniarki, psychologów, duchownych i wolontariuszy. Jak zapowiadają autorzy projektu, konsolidacja zwiększy bezpieczeństwo i komfort pacjenta, zapewniając opiekę w najbardziej newralgicznych momentach leczenia, skracając czas oczekiwania na procedury oraz poprawiając dostęp do poradni ambulatoryjnych i specjalistycznych konsultacji. Oddziały nie będą się dublowały, co usprawni organizację i zarządzanie jednostką.

Ale po co?

- Szpital "Zdroje" powinien pozostać wojewódzkim szpitalem dziecięcym z rozszerzaniem, a nie zwijaniem świadczeń dla dzieci, z budową nowej psychiatrii dla dzieci i młodzieży, przywróceniem ortopedii dziecięcej, wzmocnieniem chirurgii dziecięcej i przeniesieniem tam Centrum Urazowego dla Dzieci, bo tylko w Zdrojach jest neurochirurgia dla dzieci, która powinna pozycjonować lokalizację Centrum urazowego dla dzieci - twierdzi prof. Cezary Pakulski.

Lekarz zauważa, że wszystkie nowe oddziały, które są planowane do uruchomienia w Zdrojach, czyli onkologia pęcherza moczowego, nerki, prostaty oraz ginekologia onkologiczna, a docelowo także trzustki, wątroby, jelita, żołądka, piersi i OUN muszą zająć czyjeś miejsce. Powstaną kosztem czego?

- Szpital "Zdroje" oczywiście powinien się stać częścią spółki Szpitale Zachodniopomorskie, ale jako szpital dziecięcy! - podkreśla Cezary Pakulski.

- Dotykamy bardzo delikatnej materii, jaką jest bezpieczeństwo i spokój leczenia pacjentów onkologicznych - dodaje Michał Bulsa. - Nie możemy pozwolić sobie na "przerzucanie" pacjentów z miejsca na miejsce, nawet jeżeli to będzie następować w ramach jednego szpitala. Trudno uznać bowiem, że pacjent z lokalizacji "Zdroje" będzie miał blisko do lokalizacji "Strzałowska".

Część specjalistów, których poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie sugerowała, że ze względu na profil szpitali bardziej odpowiednim pomysłem byłoby połączenie ZCO ze szpitalem wojewódzkim - połączone z uruchomieniem nowych oddziałów, tych które powstaną w "Zdrojach", zarówno przy ul. Arkońskiej jak i w Zdunowie.

Okręgowa Izba Lekarska w Szczecinie apeluje o rozpoczęcie dyskusji na temat sytuacji ochrony zdrowia w regionie. Zdaniem lekarzy, przed połączeniem placówek należy dokładnie przeanalizować strukturę obu jednostek, punkty wspólne, rozbieżności i sytuację finansową.

- Uważamy również, że należy pociągnąć do odpowiedzialności zarządzających szpitalami, jeżeli doprowadzili swoje placówki do kryzysu - podkreśla prezes ORL.

Jak twierdzi Olgierd Geblewicz, marszałek województwa, powołanie nowego szpitala, a następnie spółki Szpitale Zachodniopomorskie nie nastąpi szybko - to początek procesu.

- Jak każda zmiana będzie rodzić niepokój i wiele pytań o przyszłość - przyznaje marszałek Geblewicz. - Jestem jednak przekonany, że finalnie takie rozwiązanie będzie korzystne zarówno dla pacjentów, jak i całej kadry medycznej.

Marszałek zapewnia, że konsolidacja nie będzie się wiązać z jakimikolwiek zwolnieniami pracowników - zapis o gwarancji zatrudnienia znajdzie się w umowie połączenia i sejmikowej uchwale. Zaplanowane są także konsultacje ze związkami zawodowymi i pracownikami jednostek. Dopiero po uzyskaniu opinii związków uchwała w tej sprawie trafi pod obrady Sejmiku Województwa.

Wybrane dla Ciebie

Irytujący miniboss w Hades 2 stał się łatwiejszy. Pierwsza popremierowa łatka ulepsza jedną z najlepiej ocenianych gier 2025 roku
Irytujący miniboss w Hades 2 stał się łatwiejszy. Pierwsza popremierowa łatka ulepsza jedną z najlepiej ocenianych gier 2025 roku
Ruszyły jesienne ubezpieczenia upraw w Generali Polska
Ruszyły jesienne ubezpieczenia upraw w Generali Polska
Świdnik: Kierujący Toyota wjechał w 16-latka na motocyklu
Świdnik: Kierujący Toyota wjechał w 16-latka na motocyklu
Chełm: 32-latek groził żonie śmiercią
Chełm: 32-latek groził żonie śmiercią
Lublin: Pojechali do awantury domowej, znaleźli zapalniki górnicze, broń i amunicję. Zatrzymany 45-latek
Lublin: Pojechali do awantury domowej, znaleźli zapalniki górnicze, broń i amunicję. Zatrzymany 45-latek
Gniezno: Jesień na targu. Tanie warzywa, są pierwsze jesienne kwiaty
Gniezno: Jesień na targu. Tanie warzywa, są pierwsze jesienne kwiaty
Czerwionka-Leszczyny: Planują wybudować nowe mieszkania
Czerwionka-Leszczyny: Planują wybudować nowe mieszkania
Katowice: Oto czego nie oglądalibyśmy, gdyby istniała uchwała krajobrazowa. Nowa wielka reklama znów zasłania kamienicę
Katowice: Oto czego nie oglądalibyśmy, gdyby istniała uchwała krajobrazowa. Nowa wielka reklama znów zasłania kamienicę
Raciszyn: Zderzenie osobówki z autobusem przewożącym dzieci
Raciszyn: Zderzenie osobówki z autobusem przewożącym dzieci
Kto według Polaków stwarza największe zagrożenie na drogach? Nie tylko młodzi kierowcy
Kto według Polaków stwarza największe zagrożenie na drogach? Nie tylko młodzi kierowcy
Poznań: Na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego zainaugurowano rok akademicki. "Zdrowie musi być apolityczne i wolne od ideologii"
Poznań: Na Uniwersytecie Medycznym im. Karola Marcinkowskiego zainaugurowano rok akademicki. "Zdrowie musi być apolityczne i wolne od ideologii"
Kolejny sukces inowrocławskiego windsurfera. Wiesław Chałupczak zajął pierwsze miejsce podczas regat w Grudziądzu
Kolejny sukces inowrocławskiego windsurfera. Wiesław Chałupczak zajął pierwsze miejsce podczas regat w Grudziądzu