Szczecin: Tablica upamiętniająca polskich żołnierzy w miejscu komunistycznego pomnika w Dąbiu?
To odpowiedź władz Szczecina na pomysł upamiętnienia polskich żołnierzy walczących o Dąbie w 1945 r.
Zaproponowała go radna Małgorzata Wleklak. Jej zdaniem żołnierze zasługują na pamięć, po tym jak dwa lata temu usunięto betonowy pomnik z polskim i sowieckim żołnierzem, którzy od kilkudziesięciu lat spoglądali na Dąbie z cokołu na ul. E. Gierczak.
Monument powstał w 1962 r. dla upamiętnienia radzieckich i polskich żołnierzy poległych w marcu 1945 r. w czasie walk o wyzwolenie wschodnich dzielnic Szczecina (projekt wykonali Krystyna Trzeciak i Mieczysław Walter). Pierwotnie ponad inskrypcją umieszczona była jeszcze pięcioramienna gwiazda, a poniżej data 1945 r., ale w latach 90. elementy te zostały jednak usunięte. Decyzję o konieczności demontażu pomnika jednogłośnie podjęli w 2022 r. radni miejscy. Głównym argumentem był fakt, że jego obecność na dąbskim skwerze jest niezgodna z prawem: propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego poprzez (m.in.) pomniki zakazuje ustawa z 2016 r.
Decyzja o sposobie przyszłego zagospodarowania miejsca po zdemontowanym pomniku należy do władz miasta. Instytut Pamięci Narodowej proponował budowę w tym miejscu pomnika generała Władysława Andersa.
- Nie ma w Szczecinie upamiętnienia wysiłku żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, a to była dość liczna grupa, która znalazła tu swój nowy dom i włączyła się w budowę polskiego Szczecina - argumentował ogłaszając propozycję Krzysztof Męciński, dyrektor IPN w Szczecinie.
Nie wiadomo, na jakim etapie są te plany, ale pojawił się kolejny nowy pomysł - tablicy upamiętniającej polskich żołnierzy.
Propozycję przedstawiła radna Małgorzata Wleklak. Proponuje, aby umieścić tablicę w nowo projektowanym parku kieszonkowym na miejscu zlikwidowanego pomnika.
- Zlikwidowany pomnik przez ponad sześć dekad stanowił lokalną tożsamość - nawet po usunięciu elementów sowieckich w latach 90., mieszkańcy wciąż łączą to miejsce z pamięcią o poległych. Wielu podnosiło, że wierzono, iż pod monumentem mogła znajdować się zbiorowa mogiła walczących żołnierzy. Likwidacja pomnika do dziś wzbudza dyskusję, ilekroć jest mowa o tym miejscu. Przywrócenie należytej pamięci o polskich żołnierzach, którzy również zginęli podczas tych działań, byłoby wyrazem trwałego hołdu i uszanowania ich śmierci. Proponuję, aby w tym miejscu, gdzie obecnie projektowany jest park kieszonkowy została wkomponowana tablica pamiątkowa - skromna, lecz znacząca - oddająca hołd polskim żołnierzom poległym w marcu 1945 roku. Taki gest uwzględni tożsamość lokalną, która przez lata utożsamiała to miejsce z pamięcią o poległych; odpowie na oczekiwania mieszkańców, pragnących konkretnego i godnego przypomnienia o ich przodkach; zamknie historyczną i symboliczną lukę po usuniętym pomniku, będąc jednocześnie formą refleksji, bez gloryfikacji żadnego totalitarnego reżimu - argumentuje.
Przypomniała, że w uzasadnieniu uchwały z 2022 r. o likwidacji pomnika, zaznaczono, iż powstał dla upamiętnienia m.in. polskich żołnierzy oraz wskazano potrzebę upamiętnienia "rzeczywistych bohaterów".
- Propozycja tablicy idealnie wpisuje się w tę intencję, stanowiąc zwieńczenie oczekiwań mieszkańców i dostojną pamiątkę nasze historii - dodaje Małgorzata Wleklak.
Radnej odpowiedział Marcin Biskupski, zastępca prezydenta Szczecina. Zwraca uwagę, że trwają prace nad projektem zagospodarowania parku kieszonkowego, który ma powstać w rejonie ulic: Emilii Gierczak i J. Manowskiego, gdzie pierwotnie zlokalizowany był pomnik "Poległym w walce o wyzwolenie Dąbia".
- W ramach koncepcji parku w Dąbiu, która jest aktualnie na etapie uzgodnień, architekt wskazał lokalizację dla tablicy pamiątkowej. Forma i treść tablicy została wstępnie określona jednak szczegółowy projekt nie został jeszcze przygotowany.- wyjaśnia.
Nie do końca wiadomo jednak, kto miałby rozpocząć starania o tablicę. Biskupski wylicza całą gamę dokumentów potrzebnych do rozpoczęcia procedury: wniosek o wyrażenie zgody na wzniesienie tablicy w nowej lokalizacji, dokumentację potwierdzającą poparcie społeczne wniosku (pisma od instytucji, lista członków komitetu budowy upamiętnienia itp.), formę graficzną upamiętnienia (projekt, rysunki, wizualizacje), opinię zarządcy terenu, rady osiedla, konserwatora zabytków, Ogrodnika Miasta, Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
- Ponadto, zasadność wzniesienia tablicy pamiątkowej zaopiniuje zespół zadaniowy do spraw wznoszenia pomników oraz tablic pamiątkowych i akcentów rzeźbiarskich na terenie Miasta Szczecin - dodaje Marcin Biskupski.
Zgodę na wzniesienie nowej formy upamiętnienia musi wydać Rada Gminy, zgodnie ze swoimi kompetencjami.