Szczecin: Znów pojawiły się komary. Są już na cmentarzu i na Arkonce
Komary pojawiły się tam, gdzie zawsze: w parkach, na cmentarzach i miejskich zieleńcach. Zwracają na siebie uwagę, bo przez całe lato ich nie było.
- Nie przeszkadzały, choć na działkę przychodzę praktycznie codziennie, bez względu na pogodę - przyznaje pani Aneta.
Jak się dowiedzieliśmy, komarów do tej pory w Szczecinie praktycznie nie było, bo pierwsze tzw. odkomarzanie miasto przeprowadziło już w czerwcu. Pomogło. Nasi Czytelnicy sygnalizują jednak, że, niestety, powoli się pojawiają. Są m.in. na Cmentarzu Centralnym i w Lesie Arkońskim.
Czy czeka nas plaga?
Na szczęście nie. W ubiegłym tygodniu zostało przeprowadzone kolejne odkomarzanie. Objęło około 130 ha terenów miejskich: Arkonka i wszystkie inne miejskie kąpieliska, parki, skwery, Cmentarz Centralny oraz pozostałe cmentarze komunalne.
- Konkretne terminy odkomarzania są powiązane z cyklem lęgowym owadów, tzn. jest ono wykonywane w momencie, kiedy dorosłe osobniki stają się widoczne - tłumaczy Paulina Łątka z Centrum Informacji Miasta.
Drugie odkomarzanie najczęściej obejmuje te same tereny i ma na celu podtrzymanie efektu.
Szczeciński Zakład Usług Komunalnych akcję odkomarzania przeprowadza co roku w dwóch turach: na początku czerwca i w drugiej połowie lata, w sierpniu.
Odkomarzanie przeprowadzane jest w Szczecinie od 1994 r. Oba jego etapy (wiosenny i letni) wykonuje się techniką zamgławiania na gorąco. Środki chemiczne użyte przeciw komarom posiadają świadectwo rejestracji o dopuszczeniu do stosowania i jego nieszkodliwości dla ludzi. Świadectwo wydaje Ministerstwo Zdrowia lub Ministerstwo Rolnictwa.