Szczecinek: Każdy szczecinecczanin wypił statystycznie jedną „małpkę”?
Tzw. opłata małpkowa, obowiązująca od 1 stycznia 2021 roku, nakłada dodatkową opłatę w wysokości 25 zł za każdy litr 100-procentowego alkoholu sprzedawanego w butelkach do 300 ml. Połowa wpływów trafia do Narodowego Funduszu Zdrowia, a druga połowa do gmin, które mogą przeznaczać środki na profilaktykę, terapię uzależnień czy lokalne programy edukacyjne.
Z danych za 2024 rok wynika, że do budżetu Szczecinka z tytułu tej opłaty wpłynęło 248 204 złote. Po przeliczeniu na liczbę mieszkańców (34 875 osób) wychodzi, że statystyczny szczecinecczanin wydał na „małpki” około 7 złotych i 11 groszy – czyli mniej więcej równowartość jednej małej butelki mocniejszego trunku rocznie. Oczywiście to czysto statystyczne wyliczenie, obejmujące wszystkich mieszkańców, ale dobrze oddaje skalę sprzedaży w naszym mieście.
Tak wyglądały chrzciny syna Daniela Martyniuka (WIDEO)
W pozostałych gminach powiatu szczecineckiego wpływy z „małpkowej” opłaty w 2024 roku prezentują się następująco:
- Borne Sulinowo – 40 685 zł,
- Barwice – 28 832 zł,
- Gmina Szczecinek – 26 164 zł,
- Biały Bór – 17 535 zł,
- Grzmiąca – 13 683 zł.
Choć w porównaniu z dużymi miastami są to kwoty symboliczne, to dla lokalnych samorządów to wsparcie finansowe, które można przeznaczyć na działania społeczne, profilaktykę i programy przeciwdziałania uzależnieniom.
Jak widać, mieszkańcy Szczecinka i całego powiatu nie zrezygnowali z „małpek”. Niewielkie, tanie i poręczne buteleczki nadal mają swoje miejsce na sklepowych półkach – i w lokalnych budżetach.