Szkolenie dla dyrektorów budzi wątpliwości. MEN odpiera zarzuty
W tym artykule:
Nie było w planie, a kosztowało setki tysięcy złotych. Poseł Fritz domaga się wyjaśnień
Poseł Roman Fritz w interpelacji skierowanej do Ministra Edukacji stawia poważne zarzuty wobec projektu „Akademia Dyrektorów – ADORE”, realizowanego przez Ośrodek Rozwoju Edukacji (ORE). Wskazuje na szereg nieprawidłowości – od braku formalnego ujęcia projektu w planie pracy placówki po wątpliwe wydatkowanie środków publicznych.
– Sprawa dotyczy: nieujęcia projektu ADORE w oficjalnym planie pracy ORE na rok 2024/2025, finansowania projektu na kwotę 800 000 zł rocznie, przy braku przejrzystych podstaw formalnych – pisze Fritz.
W interpelacji znalazły się również zarzuty o zawieranie umów z osobami powiązanymi z kierownictwem projektu bez przeprowadzania konkursów, a także o próby finansowania luksusowych noclegów i zadań „o wątpliwej wartości edukacyjnej”. Szczególną uwagę poseł zwraca na szkolenie zorganizowane dla dyrektorów szkół z terenów dotkniętych powodzią.
– Szkolenie za 71 400 zł obejmowało ćwiczenia arteterapeutyczne, scenki, opowieści o wartościach, bez treści kryzysowych – podkreśla.
Jak wynika z treści interpelacji, ustalenia opierają się na dokumentach i relacjach przekazanych przez sygnalistę – byłego pracownika ORE. Został on objęty ochroną Rzecznika Praw Obywatelskich i złożył zawiadomienia do Prokuratury Krajowej oraz Najwyższej Izby Kontroli.
Fritz pyta ministerstwo m.in. o to, czy projekt został formalnie zatwierdzony, czy resort kontrolował jego finansowanie i sposób rekrutacji prowadzących, oraz czy planowane są audyty lub konsekwencje wobec kierownictwa ORE.
– Zważywszy na charakter i powagę zarzutów oraz ich wpływ na wiarygodność polityki edukacyjnej państwa, proszę o potraktowanie sprawy jako pilnej – apeluje poseł.
Przeczytaj też: Rodzic kontra nauczyciel. Zamiast porozumienia – nieufność i nierealne oczekiwania | Strefa Edukacji
MEN: „ADORE było w planie pracy. Projekt mieści się w zadaniach statutowych ORE”
W odpowiedzi na interpelację resort edukacji odpiera zarzuty o brak formalnych podstaw realizacji projektu ADORE. Jak zapewnia sekretarz stanu Katarzyna Lubnauer, szkolenie „Akademia Dyrektorów ORE” zostało uwzględnione w planie pracy Ośrodka Rozwoju Edukacji na rok szkolny 2024/2025 jako pozycja nr 177.
– Włączenie zadania pn. „Akademia Dyrektorów ORE (ADORE)” do planu pracy nastąpiło zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa oraz wewnętrznymi procedurami placówki – podkreślono w piśmie.
Ministerstwo wskazuje, że projekt nie stanowi osobnego przedsięwzięcia, ale mieści się w katalogu obowiązkowych działań ORE jako ogólnokrajowej placówki doskonalenia nauczycieli. W jego ramach przewidziano m.in. prowadzenie programów dla kadry kierowniczej szkół oraz opracowywanie materiałów metodycznych. Szacunkowy koszt projektu określono na 195 tys. zł, z czego w budżecie na 2025 rok zaplanowano 128 tys. zł.
Szkolenie dla dyrektorów z terenów powodziowych? Nie miało być specjalistyczne, tylko wspierające
Szczególną uwagę w interpelacji posła Fritza przyciągnęło szkolenie organizowane rzekomo dla dyrektorów szkół z terenów dotkniętych powodzią. Ministerstwo odpiera zarzuty o jego pozorność i zapewnia, że jego celem nie było przekazywanie wiedzy z zakresu zarządzania kryzysowego, a wsparcie psychologiczne i rozwój kompetencji miękkich.
– Szkolenie miało na celu wsparcie dyrektorów szkół pracujących z uczniami z terenów dotkniętych klęską żywiołową - powodzią - poprzez rozwijanie umiejętności zarządzania w trudnych, niestabilnych warunkach, wzmacnianie odporności psychicznej i poczucia sprawczości, wymianę doświadczeń oraz rozwój kompetencji przywódczych i interpersonalnych. Treści realizowane w trakcie szkolenia odnosiły się do realnych wyzwań, z jakimi mierzy się kadra zarządzająca. – czytamy w odpowiedzi.
Szkolenie odbyło się w listopadzie 2024 r. i miało formę trzydniowych warsztatów oraz cyklu czterech spotkań online. Początkowo kwalifikowało się do niego 56 dyrektorów, zgłosiło się 26, a ostatecznie udział wzięło 13. Koszt organizacyjny został odpowiednio dostosowany – wyniósł 9 tys. zł, a dodatkowe koszty zakwaterowania i wyżywienia zamknęły się w kwocie 5 109 zł brutto.
Resort podkreśla, że szkolenie było finansowane z budżetu ORE, a nie ze środków pomocowych dla powodzian, oraz że realizacja zadania odbyła się zgodnie z regulaminem i standardami należytej staranności.
– Przedstawione wyjaśnienia (…) nie potwierdzają zgłaszanych w interpelacji nieprawidłowości i nie wymagają dodatkowych działań nadzorczych – stwierdza Katarzyna Lubnauer.
Choć zarzuty posła Fritza dotyczące projektu ADORE są poważne i oparte na dokumentach przekazanych przez sygnalistę, Ministerstwo Edukacji nie widzi podstaw do wszczęcia kontroli. Resort uznaje, że działania ORE mieściły się w obowiązujących procedurach, a projekt został prawidłowo zaplanowany i zrealizowany.