Tadeusz Romer – zapomniany bohater, który ratował Żydów w Japonii i Chinach
Ambasador, który otworzył drzwi w Tokio
Między 1937 a 1941 rokiem Tadeusz Romer pełnił funkcję ambasadora Polski w Japonii. Był to okres wyjątkowo burzliwy w którym świat zbliżał się nieuchronnie do największego konfliktu w historii. Po wybuchu II wojny światowej wielu polskich Żydów uciekało do Japonii, docierając tam przez Syberię i Władywostok. Część z nich miała wizy wystawione przez niezwykłego japońskiego dyplomatę, Chiune Sugiharę, inni korzystali z pomocy polskiego wywiadu.Romer nie odwrócił się od nich. Wręcz przeciwnie – pomagał, jak tylko mógł. W polskiej ambasadzie w Tokio uchodźcy znajdowali schronienie, jedzenie, podstawową opiekę medyczną i pomoc prawną. Romer, razem z żoną Zofią i pracownikami placówki, organizował dla nich noclegi, transport oraz przede wszystkim dokumenty potrzebne do dalszej podróży.Gdy sytuacja robiła się coraz bardziej napięta, Romer powołał Polski Komitet Pomocy Ofiarom Wojny, by formalnie nieść pomoc uchodźcom. We wrześniu 1941 roku Japonia zerwała stosunki z polskim rządem, a ambasador musiał opuścić kraj. Nie przerwał jednak swojej misji – kontynuował ją z nowej siedziby w Szanghaju.
Szanghaj – ostatni bastion nadziei
Szanghaj był dla wielu uchodźców ostatnią deską ratunku. Trafiło tam blisko 2100 polskich obywateli, głównie Żydów. Choć wielu z nich miało wizy do Palestyny i innych krajów, brak połączeń morskich sprawił, że utknęli we wschodniej Azji na długie miesiące. Romer nie tylko ich nie zostawił – założył Radę Opiniodawczą, kasę samopomocową, sąd, a nawet zorganizował edukację i miejsca pracy. Zanim opuścił miasto, stworzył Związek Polaków w Chinach, który miał kontynuować jego działania.
Misje niemożliwe: ZSRR i Katyń
Po opuszczeniu Szanghaju Romer został ambasadorem Polski w ZSRR. Wiosną 1943 roku, po odkryciu grobów w Katyniu, Sowieci oskarżyli Polaków o współpracę z Niemcami i zerwali stosunki dyplomatyczne. To właśnie Romerowi Mołotow wręczył notę zrywającą te relacje – Romer odmówił jej przyjęcia, protestując przeciwko fałszywym oskarżeniom. Podczas swojej misji w ZSRR bronił praw Polaków deportowanych na Wschód i sprzeciwiał się próbom odbierania im obywatelstwa. Po wojnie Tadeusz Romer osiedlił się w Kanadzie, gdzie wykładał na McGill University i kierował Polskim Instytutem Naukowym. Zmarł w 1978 roku w Montrealu – daleko od kraju, któremu poświęcił całe życie.