Tajemnicza dziewczyna z epoki brązu. Co wiemy o jej życiu?

W 1921 roku w duńskiej wiosce Egtved odkryto jeden z najlepiej zachowanych pochówków z epoki brązu. Szczątki nastoletniej dziewczyny, jej wyjątkowy strój i przedmioty codziennego użytku pozwoliły archeologom zajrzeć w świat sprzed ponad trzech tysięcy lat. Kim była Egtved Girl i dlaczego jej historia do dziś fascynuje naukowców?

National Museum of DenmarkNational Museum of Denmark
Źródło zdjęć: © Internet
Przez Wieki

Odkrycie grobu Egtved

W lutym 1921 roku duński rolnik Peter Platz natrafił na nietypowy, wydrążony pień dębu podczas prac polowych w okolicach Egtved. Po wezwaniu archeologów okazało się, że jest to trumna z epoki brązu, ukryta pod kopcem o średnicy około 30 metrów.

Trumna została przewieziona do Kopenhagi, gdzie po otwarciu oczom badaczy ukazał się doskonale zachowany pochówek młodej dziewczyny. Na szczycie trumny leżała skóra byka, pod nią wełniany koc, a dopiero poniżej znajdowało się ciało zmarłej. Tak wyjątkowa konserwacja była możliwa dzięki kwaśnej glebie, która spowolniła rozkład tkanek i ubrań.

Wiek dziewczyny oceniono na 16-18 lat. Jej ciało, choć pozbawione kości, zachowało fragmenty skóry, włosów, paznokci oraz części mózgu. Wysokość – około 160 cm – oraz szczupła sylwetka wskazują na dobrą kondycję fizyczną. Jej włosy były jasne i starannie przycięte, a paznokcie zadbane, co może świadczyć o wysokim statusie społecznym lub szczególnej roli w społeczności.

Wyjątkowy strój i ozdoby

Strój "Egtved Girl", jak w fachowej literaturze określa się tę dziewczynę, od początku budził ogromne zainteresowanie archeologów. Składał się z krótkiej, wełnianej bluzki z rękawami do łokci oraz charakterystycznej spódnicy z brązowych, skręcanych sznurków, sięgającej powyżej kolan. Ten typ ubioru był niezwykle rzadki – do dziś zachowały się tylko nieliczne przykłady podobnych spódnic z epoki brązu, a większość znana jest jedynie z przedstawień na figurkach i reliefach.

Wokół talii dziewczyna miała szeroki, wełniany pas ozdobiony spiralną płytką z brązu, która mogła symbolizować słońce – najważniejsze bóstwo ówczesnych społeczności. Na obu nadgarstkach nosiła brązowe bransolety, a w uchu miała delikatny kolczyk. Przy pasie znajdował się także grzebień z rogu, co świadczy o dbałości o wygląd i higienę.

Analizy wykazały, że tkaniny użyte do wykonania stroju były wyjątkowo wysokiej jakości. Ubrania utkano z bardzo delikatnej wełny, co sugeruje rozwinięte umiejętności tkackie i dostęp do dobrych surowców. Strój "Egtved Girl" stał się ikoną mody epoki brązu i inspiracją dla współczesnych rekonstrukcji.

Zawartość grobu i rytuały pogrzebowe

W grobie "Egtved Girl" znaleziono nie tylko jej ciało i ubrania, ale także liczne przedmioty codziennego użytku oraz elementy o symbolicznym znaczeniu. Obok głowy zmarłej leżało pudełko z kory brzozowej, w którym znajdowały się szpilki z brązu, szydło oraz siatka na włosy.

Przy stopach ustawiono natomiast naczynie z kory brzozowej, zawierające resztki napoju fermentowanego z pszenicy, miodu, ziół i jagód – rodzaj piwa z epoki brązu, które mogło pełnić funkcję ofiary dla zmarłej lub być symbolicznym prowiantem na "ostatnią podróż". Całość przykryto kocem i dodatkową skórą byka, zanim trumna została zamknięta i złożona w kopcu.

Szczególną zagadkę stanowi obecność skremowanych szczątków dziecka w wieku około 5-6 lat, umieszczonych w zawiniątku przy nodze dziewczyny. Naukowcy nie są pewni, czy było to rodzeństwo, czy element nieznanego rytuału pogrzebowego – taki zwyczaj nie jest znany z innych grobów z tego okresu.

Pochodzenie i podróże dziewczyny z Egtved

Przez dziesięciolecia uważano, że "Egtved Girl" była rodowitą Dunka. Przełom nastąpił, gdy naukowcy przeanalizowali izotopy strontu w jej włosach, zębach, paznokciach oraz w tkaninach grobowych. Wyniki wskazały, że dziewczyna urodziła się i wychowała daleko od Danii – najprawdopodobniej w rejonie Schwarzwaldu w południowych Niemczech.

Badania wykazały, że w ostatnich dwóch latach życia "Egtved Girl" przebywała w różnych miejscach – podróżowała między rodziną a nowym miejscem zamieszkania, pokonując setki kilometrów. Ostatnie miesiące przed śmiercią spędziła poza Danią, a do Egtved trafiła tuż przed pogrzebem. Takie przemieszczanie się sugeruje, że mogła być częścią elity, która brała udział w wymianie międzyregionalnej lub została wydana za mąż w celu zacieśnienia sojuszy między potężnymi rodami.

Odkrycie jej pochodzenia rzuciło nowe światło na kontakty i mobilność społeczności epoki brązu. Pokazuje, że już wtedy istniały rozległe sieci wymiany i migracji, łączące odległe regiony Europy.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Babimost: Z Zielonej Góry prosto na lotnisko. Ulga dla mieszkańców wsi
Babimost: Z Zielonej Góry prosto na lotnisko. Ulga dla mieszkańców wsi
Kraków: Tu znajdziesz dinozaury, smoka wawelskiego i goryla nizinnego
Kraków: Tu znajdziesz dinozaury, smoka wawelskiego i goryla nizinnego
Bydgoszcz: Disco piątek w klubie Kancelaria
Bydgoszcz: Disco piątek w klubie Kancelaria
Łódź: Port Lotniczy obchodzi 100-lecie. Atrakcje dla całych rodzin
Łódź: Port Lotniczy obchodzi 100-lecie. Atrakcje dla całych rodzin
Bełchatów: Mieszkańcy upamiętnią bohaterów Powstania Warszawskiego
Bełchatów: Mieszkańcy upamiętnią bohaterów Powstania Warszawskiego
Kraków: Teatr Bagatela ma już pomysł na tereny pod Kopcem Kościuszki
Kraków: Teatr Bagatela ma już pomysł na tereny pod Kopcem Kościuszki
Pasażerów kolei przybywa, ale ruch towarowy zalicza spadki
Pasażerów kolei przybywa, ale ruch towarowy zalicza spadki
Wałbrzych: Zamknięcie ul. Wrocławskiej. Pracują tu w dzień i w nocy
Wałbrzych: Zamknięcie ul. Wrocławskiej. Pracują tu w dzień i w nocy
Gm. Borów: Krewki 28-latek chciał pobić wujka. Policjanci musieli użyć tasera, żeby go obezwładnić
Gm. Borów: Krewki 28-latek chciał pobić wujka. Policjanci musieli użyć tasera, żeby go obezwładnić
Racibórz: Myślał, że w mieszkaniu jest jego kolega. Zapukał, po chwili został wciągnięty siłą i uwięziony
Racibórz: Myślał, że w mieszkaniu jest jego kolega. Zapukał, po chwili został wciągnięty siłą i uwięziony
Mrągowo: 48-latka straciła ponad pół miliona złotych. Chcąc zainwestować wpadła w sidła oszustów
Mrągowo: 48-latka straciła ponad pół miliona złotych. Chcąc zainwestować wpadła w sidła oszustów
Białołęka: Tajemnicza akcja w lesie obok Oczyszczalni Czajka. Na miejscu interweniowało wiele załóg policji. Teren został odgrodzony
Białołęka: Tajemnicza akcja w lesie obok Oczyszczalni Czajka. Na miejscu interweniowało wiele załóg policji. Teren został odgrodzony