Targówek. Biegał po ulicy z maczetą i zaczepiał ludzi
W piątek około godziny 19:30 policjanci z Targówka otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie biegającym z maczetą w okolicach ulicy Ząbkowskiej. Agresor zaczepiał przechodniów, wzbudzając ich niepokój. Mundurowi natychmiast zareagowali i rozpoczęli poszukiwania.
Mężczyzna, słysząc nadjeżdżający radiowóz, wbiegł do jednej z kamienic u zbiegu Ząbkowskiej i Brzeskiej, gdzie próbował ukryć się w łazience. Policjanci szybko go odnaleźli, obezwładnili i założyli kajdanki. Blisko półmetrową maczetę odnaleźli w kartonie przy drzwiach i zabezpieczyli jako dowód.
38-latek został zatrzymany prewencyjnie i przewieziony do komisariatu przy ulicy Jagiellońskiej. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Po wytrzeźwieniu w policyjnej izbie zatrzymań, mężczyzna usłyszał zarzut dotyczący posiadania niebezpiecznego narzędzia w miejscu publicznym. Policjanci skierowali wniosek do sądu, który zdecyduje o jego dalszych losach.