Tarnów: Autobusy miejskie do nich nie dojeżdżają, bo nie mają gdzie zawrócić. Szansą byłby powrót MPK do gminy Tarnów

Po tym, jak podtarnowskie gminy zrezygnowały z usług tarnowskiego MPK, autobusy miejskie przestały obsługiwać również najbardziej wysuniętą na południe część Tarnowa. Mowa o rejonie ulicy Tuchowskiej, za południową obwodnicą miasta. Mieszkańcy ulic: Wypoczynkowej, Szczytowej, Górskiej i Wysokiej - przy granicy Tarnowcem mają wprawdzie tarnowskie adresy zameldowania, ale autobusy miejskie do nich nie docierają.

Do najbliższego przystanku, przy wyremontowanej Tuchowskiej - po drugiej stronie obwodnicy, na którym zatrzymują się jedynie niektóre autobusy MPK linii nr 31 mają ponad kilometr drogi. Jeżeli ktoś chce podjechać autobusem do centrum, czy np. do szpitala św. Łukasza, musi wpierw pokonać ten odcinek pieszo, a to zajmuje ok. 15 minut.

Stąd większość mieszkańców tej części miasta korzysta z autobusów Kolei Małopolskich kursujących do gminy Tarnów lub pojazdów prywatnych przewoźników jadących od Tuchowa.

Z tego powodu nie mogą korzystać ze zniżek i darmowych przejazdów, które przysługują tarnowianom jeżdżącym autobusami MPK.

Dzieci dojeżdżające do szkół i studenci nawet gdyby chcieli wyrobić sobie darmowy bilet na autobusy Kolei Małopolskich to nie mogą tego zrobić, gdyż ten przysługuje tylko mieszkańcom gmin Tarnów i Pleśna.

- W obecnej sytuacji nie ma technicznych możliwości wydłużenia kursów linii numer 31. Najbliższa pętla, na której taki autobus miejski mógłby bezpiecznie zawrócić znajduje się bowiem w Zawadzie, a przecież dla jednego przystanku nie będzie nadkładał aż tylu kilometrów - tłumaczy Wiesław Kozioł z Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.

Szansą na poprawę losu mieszkańców najbardziej wysuniętych na południe tarnowskich ulic byłoby wznowienie kursów MPK do podmiejskich miejscowości. Dotychczasowe rozmowy miasta i gminy Tarnów nie przyniosły w tej sprawie przełomu. Proponowane przez magistrat koszty dopłat do utrzymywania wspólnych linii są bowiem znacznie wyższe niż kwoty, które ponosi gmina na kursowanie autobusów Kolei Małopolskich.

Miasto przymierza się również do remontu kolejnego odcinka Tuchowskiej od obwodnicy do granicy z Tarnowcem. Niewykluczone, że w ramach tej inwestycji w projekcie znajdą się nowe przystanki i wykonanie nawrotki, aby autobusy mogły dojeżdżać również w ten rejon miasta i bezpiecznie zawracać.

Zmiany w kursowaniu "31", które weszły w życie od 4 października są kosmetyczne i jak tłumaczy Wiesław Kozioł, stanowią odpowiedź przede wszystkim na prośby mieszkańców Rzędzina, którzy również korzystają z autobusów tej linii. W rozkładzie jazdy pojawią się dodatkowe kursy w dni świąteczne, zmieni się przebieg niektórych kursów w soboty i przesunięty zostanie o kilka minut odjazd dwóch autobusów w dni robocze. Szczegóły na stronie rozklad.komunikacja.tarnow.pl