W Shiva Dance Studio wielka radość. Tancerki niedawno wróciły z Pucharu Polski, gdzie odniosły spory sukces. Obok uśmiechu, na twarzach zawodniczek pojawiły się także łzy wzruszenia.
- Emocje wciąż nam jeszcze towarzyszą. Bardzo się cieszymy, choć łezka w oku się zakręciła, bo ostatni raz dziewczyny tańczyły choreografie w tych składach. Od przyszłego roku zmienią się roczniki i będą występować już w nowych - podkreśla Jowita Wilowski, instruktorka i właściciela Shiva Dance Studio.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Tancerki wracają do Tarnowa z medalami
W Pucharze Polski wzięła udział 50-osobowa reprezentacja zawodniczek z Shiva Dance Studio. Dziewczyny zaprezentowały swoje umiejętności zarówno w zespołach, jak i w duetach. Drużynowo w kategoriach, w których występowały, nie miały sobie równych. Wszystkie trzy zespoły biorące udział w zawodach wywalczyły złote medale.
Świętnie poradziły sobie także tancerki rywalizujące w duetach. One do Tarnowa też nie wróciły z pustymi rękami. Trzy duety z Shiva Dance Studio uplasowały się na podium, zdobywając jeden brązowy i dwa srebrne medale. Głównym trenerem grup była Roksana Taraszka.
Medal w drużynach::
- Shiva Junior - Freestyle Pom Junior (złoto)
- Shiva Youth - Freestyle Pom Youth mini drużyna (złoto)
- Shiva Mini - Freestyle Pom junior młodszy (złoto)
Medale w duetach:
- Natalia Chrobak/Emilia Gubała - Freestyle Pom Junior (srebro)
- Oliwia Bubułka/Klara Smoleń - Freestyle Pom junior młodszy (srebro)
- Wiktoria Pyrek/Zuzanna Wieczorek - Freestyle Pom Junior (brąz)
Kończy się sezon startowy, ale treningi nadal trwają
Występ w Chęcinach był już ostatnim startem w zawodach w tym roku kalendarzowym. Nie oznacza to wcale, że tancerki zamierzają odpoczywać. Plany mają ambitne. Nadal zamierzają spotykać się na salach treningowych i regularnie ćwiczyć.
- Teraz przekierujemy swoje umiejętności i koncentracje na nowe, trudniejsze elementy, żeby się dobrze przygotować na przyszły sezon. Będziemy dbać o to, aby zawodniczki mogły popracować nad siłą, rozciągnięciem i regeneracją - podkreśla Jowita Wilowski.
Cheerleaderki chcą w przyszłym roku wystartować w kolejnych zawodach nie tylko w kraju, ale także za granicą. Marzy im się podbój Europy, a jedna z zawodniczek będzie nawet reprezentować tarnowski klub na Mistrzostwach Świata w Orlando.