Tatry biją rekordy. Ponad milion turystów tylko w sierpniu

1 mln 891 670 - tyle osób odwiedziło w dwa wakacyjne miesiące Tatrzański Park Narodowy. Zdecydowanie więcej było w sierpniu, gdzie frekwencja przekroczyła milion turystów. Najczęściej wybieranym celem - jak co roku - było Morskie Oko, do którego w lipcu i sierpniu dotarło ponad 226 tys. osób. Łącznie od początku roku Tatry odwiedziło już 3 mln 920 tys. osób, co stanowi zapowiedź kolejnego historycznego rekordu.
Tysiące turystów w Dolinie KościeliskiejTysiące turystów w Dolinie Kościeliskiej
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
  • Tysiące turystów w Dolinie Kościeliskiej
  • Turyści w Tatrach
  • Schronisko Murowaniec
  • Turyści w Tatrach
  • Tysiące turystów w Dolinie Kościeliskiej
[1/5] Tysiące turystów w Dolinie Kościeliskiej Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Łukasz Bobek

Rekordowe wakacje

W samym lipcu na teren TPN weszło 794 tys. osób. To wynik słabszy niż w 2024 roku (832 tys.) co za pewne spowodowane było deszczową aurą. Natomiast sierpień przyniósł wynik aż 1,1 mln turystów (w 2024 roku - 992 tys.) - to jeden z najwyższych miesięcznych wyników w historii, porównywalny z pandemicznym rokiem 2021, gdy po raz pierwszy odnotowano milionową frekwencję w jednym miesiącu. W ubiegłoroczne wakacje w Tatry weszło łącznie 1 mln 824 tys. 829 osób.

Największą popularnością cieszyła się tradycyjnie Morskie Oko (ponad 226 tys. wejść w wakacje 2025), ale w pierwszej trójce znalazły się także rejon Kasprowego Wierchu (182 tys. 474) oraz Dolina Kościeliska (147 tys. 629 osób) - szlaki o dobrze rozwiniętej infrastrukturze, które od lat absorbują znaczną część ruchu turystycznego.

Trend rosnący od lat

Porównanie z wcześniejszymi latami pokazuje, że ruch w Tatrach stale rośnie. W całym 2024 roku TPN odwiedziło 4,9 mln osób, rok wcześniej 4,5 mln, a w pandemicznym 2021 roku - 4,6 mln. Jeszcze przed pandemią, w 2019 roku, liczba odwiedzających sięgała 3,75 mln. Dokładnie 10 lat temu - w całym 2015 roku w Tatry wchodziło 3 mln 180 tys. osób.

Tym bardziej imponująco wygląda tegoroczny wynik - 3,92 mln od stycznia do sierpnia. Oznacza to, że w osiem miesięcy osiągnięto już ponad 80 proc. rocznej frekwencji z 2024 r.. Jeśli pogoda jesienią dopisze, przekroczenie granicy 5 mln odwiedzających w skali roku staje się bardzo realne.

- Sierpień 2025 to kolejny rekordowy miesiąc - 1 mln 103 tys. turystów. Być może cały rok przyniesie nam nowy rekord, ale w Tatrach wiele zależy od pogody. Jeśli jesień będzie słoneczna, to granica pięciu milionów jest bardzo prawdopodobna - podkreśla Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN.

Przyroda pod presją, ale stabilna

Rekordy frekwencji nie są dla parku ani powodem do radości, ani do zmartwień. - Dla nas najważniejsza jest przyroda i zarządzanie ruchem turystycznym. Gatunki wskaźnikowe: niedźwiedź, orzeł, kozica, świstak - mają się dobrze. Intensyfikujemy kontrole ruchu poza szlakami i w nocy. Zatrudniliśmy też dodatkowych strażników, by lepiej chronić teren - dodaje Ziobrowski.

TPN na razie nie planuje wprowadzenia limitów wejść, ale zapowiada dalsze wzmacnianie służb terenowych i działania edukacyjne. - Ruch koncentruje się w kilku miejscach, co ma swoje plusy. Droga do Morskiego Oka czy kolejka na Kasprowy Wierch pozwalają skanalizować turystów i ograniczać presję na bardziej wrażliwe obszary - tłumaczy dyrektor.

Jesienne weekendy pokażą, czy 2025 rok zapisze się w historii jako absolutny rekord. Już dziś wiadomo jednak, że Tatry pozostają bezkonkurencyjnym celem wakacyjnych podróży - i że wyzwanie, jakim jest zarządzanie milionowym ruchem w parku narodowym, będzie tylko rosło.

Wybrane dla Ciebie

Leszno: Alejka za osiedlem Ogrody zyskuje nowe życie
Leszno: Alejka za osiedlem Ogrody zyskuje nowe życie
Rolnicy chcą zmian w przepisach o oborniku. KRIR apeluje
Rolnicy chcą zmian w przepisach o oborniku. KRIR apeluje
Toruń: Tramwaje hałasują na Skarpie. Z czasem ma być ciszej
Toruń: Tramwaje hałasują na Skarpie. Z czasem ma być ciszej
Załoga jachtu na Zatoce Gdańskiej przeżyła chwile grozy. Straż Graniczna i SAR w akcji ratunkowej
Załoga jachtu na Zatoce Gdańskiej przeżyła chwile grozy. Straż Graniczna i SAR w akcji ratunkowej
Poznań: Podróż i wspólnota. Premiera spektaklu w Republice Sztuki
Poznań: Podróż i wspólnota. Premiera spektaklu w Republice Sztuki
Jelenia Góra: Remont drogi krajowej nr 30: Przez tydzień nic się nie działo. Mamy nowe informacje
Jelenia Góra: Remont drogi krajowej nr 30: Przez tydzień nic się nie działo. Mamy nowe informacje
Gierałtowice: Wybuch nieznanego pochodzenia w powiecie gliwickim. Dwie osoby trafiły do szpitala. Wezwano kontrterrorystów
Gierałtowice: Wybuch nieznanego pochodzenia w powiecie gliwickim. Dwie osoby trafiły do szpitala. Wezwano kontrterrorystów
Młynkowo: Tragiczny finał poszukiwań 38-latka ugryzionego przez szerszenia
Młynkowo: Tragiczny finał poszukiwań 38-latka ugryzionego przez szerszenia
Tarnowskie Góry: W jednym rzędzie idą król Sobieski, Kaiser Wilhelm i cesarz Aleksander. Gwarki to jedyne takie święto na Śląsku
Tarnowskie Góry: W jednym rzędzie idą król Sobieski, Kaiser Wilhelm i cesarz Aleksander. Gwarki to jedyne takie święto na Śląsku
Wypadek na DW163 koło Czaplinka. Droga jest zablokowana
Wypadek na DW163 koło Czaplinka. Droga jest zablokowana
Białystok: Polski Dzień Bluesa już 13 września. Kto wystąpi?
Białystok: Polski Dzień Bluesa już 13 września. Kto wystąpi?
Poznań: Dzik zderzył się z samochodem. Niestety, zwierzę nie przeżyło
Poznań: Dzik zderzył się z samochodem. Niestety, zwierzę nie przeżyło