Toruń: Nowa instytucja naukowa? PAN chce założyć instytut
Instytut miałby powstać na bazie istniejącego już Centrum Naukowo-Technologicznego im. Jana Czochralskiego w Toruniu. Współpracę zadeklarowali marszałek Piotr Całbecki, prezes Centrum prof. Bogusław Buszewski oraz prezes i wiceprezeska PAN – prof. Marek Konarzewski i prof. Mirosława Ostrowska.
Nauka dla ludzi (i dla firm)
Zgodnie z założeniami nowa instytucja miałaby się zajmować badaniami w dziedzinach, które dotyczą nas wszystkich: ochroną środowiska, zdrowiem i jakością żywności. Pomysłodawcy przekonują, że to dziedziny nie tylko ważne społecznie, ale i coraz bardziej istotne z punktu widzenia gospodarki.
Instytut ma prowadzić nie tylko badania naukowe, ale też współpracować z firmami – zwłaszcza małymi i średnimi – przy wdrażaniu nowoczesnych rozwiązań. – Marzenia trzeba mieć – mówił prof. Buszewski. – A jeśli połączy się badania podstawowe z praktyką i z biznesem, to mogą z tego wyjść naprawdę konkretne rzeczy.
Szef PAN, prof. Konarzewski, zauważył, że planowany instytut ma szansę wypełnić lukę nie tylko na mapie Polski, ale i w samym środowisku naukowym – właśnie przez to połączenie teorii z praktyką. – Wreszcie pojawi się u nas instytut PAN, którego do tej pory brakowało.
Kto da pieniądze, kto stworzy warunki?
Samorząd województwa zadeklarował, że zapewni bazę lokalową i część pieniędzy – m.in. z unijnych funduszy. Centrum Czochralskiego ma przygotować zaplecze badawcze, a PAN zajmie się formalnościami związanymi z powołaniem instytutu.
Marszałek Całbecki zapowiedział też starania o pieniądze zewnętrzne i nawiązywanie międzynarodowych partnerstw. Podkreślił, że nowa instytucja – podobnie jak Centrum Czochralskiego – ma działać nie tylko na rzecz rozwoju nauki, ale też wspierać gospodarkę i mieszkańców regionu.
Na razie nie wiadomo jeszcze, gdzie dokładnie miałby się mieścić instytut ani jak duży będzie jego zespół. Pewne jest jedno – zanim cokolwiek ruszy, potrzebna będzie jeszcze zgoda Ministerstwa Nauki i konkretne finansowanie.