Toruń: Sąd stanął po stronie nauczycielki ukaranej przez ZUS

W czasie pandemii nauczycielka pani K. złamała nogę i była na długim zwolnieniu. Po latach ZUS w Toruniu dopatrzył się jej rzekomego grzechu: w tym czasie miała przygotowywać pytania egzaminacyjne. Nakazał kobiecie zwrot ponad 15 tys. zł "nienależnie pobranego" zasiłku chorobowego. Sąd pracy stanął jednak po jej stronie.
Za to, że podczas długotrwałego zwolnienia chorobowego nauczycielka dwa dni poświęciła bez ruszania się z domu pracy zespołu przygotowującego pytania egzaminacyjne, miała oddawać 15 tys. zł chorobowego. Tego żądał od niej ZUS Toruń. Sąd pracy jednak stanął po stronie kobiety.Za to, że podczas długotrwałego zwolnienia chorobowego nauczycielka dwa dni poświęciła bez ruszania się z domu pracy zespołu przygotowującego pytania egzaminacyjne, miała oddawać 15 tys. zł chorobowego. Tego żądał od niej ZUS Toruń. Sąd pracy jednak stanął po stronie kobiety.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Polska Press archiwum
Małgorzata Oberlan
  • Za to, że podczas długotrwałego zwolnienia chorobowego nauczycielka dwa dni poświęciła bez ruszania się z domu pracy zespołu przygotowującego pytania egzaminacyjne, miała oddawać 15 tys. zł chorobowego. Tego żądał od niej ZUS Toruń. Sąd pracy jednak stanął po stronie kobiety.
  • Za to, że podczas długotrwałego zwolnienia chorobowego nauczycielka dwa dni poświęciła bez ruszania się z domu pracy zespołu przygotowującego pytania egzaminacyjne, miała oddawać 15 tys. zł chorobowego. Tego żądał od niej ZUS Toruń. Sąd pracy jednak stanął po stronie kobiety.
[1/2] Za to, że podczas długotrwałego zwolnienia chorobowego nauczycielka dwa dni poświęciła bez ruszania się z domu pracy zespołu przygotowującego pytania egzaminacyjne, miała oddawać 15 tys. zł chorobowego. Tego żądał od niej ZUS Toruń. Sąd pracy jednak stanął po stronie kobiety. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Polska Press archiwum

ZUS w Toruniu po latach skontrolował zwolnienie chorobowe pani K., która w czasie pandemii złamała nogę i długo było na L4. Odkrył, że w tym czasie nauczycielka spod Torunia rzekomo wykonywała inną pracę zarobkową. Z tej przyczyny zażądał od niej zwrotu "nienależnie pobranego świadczenia chorobowego" za cały okres zwolnienia.

Na mocy decyzji i ubezpieczyciela kobieta miałaby oddawać łącznie ponad 15 tysięcy złotych! A dokładnie: 10 806 zł z funduszu chorobowego oraz 4 301 zł odsetek. Nauczycielka jednak od tej decyzji odwołała się do sądu pracy w Toruniu i sprawę wygrała. Wyrok opublikowano 7 października br. w Portalu Orzeczeń Sądowych i oznaczono jako nieprawomocny.

Co ustalono w Sądzie Rejonowym w Toruniu?

Na leżąco połączyła się online z zespołem pracującym nad pytaniami do egzaminu

Wiosną 2021 roku pani K. nie tylko pracowała w szkole. Od 2019 roku do 2022 roku obowiązywało ją zlecenie, polegające na koordynowaniu zespołu przygotowującego pytania egzaminacyjne dla absolwentów techników - z zakresu techniki żywienia i usług gastronomicznych.

Wspomnianej wiosny nauczycielka złamała nogę i przebywała na dość długim zwolnieniu chorobowym. Dwa dni jednak - sobotę i niedzielę - poświęciła pracy zespołu egzaminacyjnego. W jaki sposób? Na leżąco, przez laptopa, łączyła się online z innymi jego członkami.

Spotkania online były tzw. spotkaniami wartościującymi, na których omawiało się prace zespołu. Praca zespołu podczas kilkuletniego kontraktu odbywała się partami i tzw. wiązkami. Swój zakres pytań do egzaminu w roku 2021 pani K. przygotowała natomiast o wiele wcześniej - przed Bożym Narodzeniem.

Za pracę wykonaną w ciągu tych dwóch dni nauczycielka dostała potem wynagrodzenie: 100 zł z groszami i 500 zł z haczykiem. Co ważne w całej historii, w omawianym okresie pandemii koronawirusowej zmarł jeden z członków zespołu i aby w niedalekiej przyszłości egzaminy odbyły się prawidłowo, prac zespołu nie można było dodatkowo narażać na szwank opóźnieniem.

Sąd Rejonowy w Toruniu: to nie było żadne zarobkowanie na L4!

ZUS w Toruniu po latach skontrolował to zwolnienie chorobowe pani K. i nakazał jej zwrot całego zasiłku, bo rzekomo na L4 wykonywała pracę zarobkową.

Sędzia Alina Kordus-Krajewska z IV wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Rejonowego w Toruniu zdecydowanie stanęła po stronie nauczycielki. Zaważył trzy argumenty.

- Działalność zawodowa pani K. miała charakter incydentalny i wymuszona była okolicznościami dotyczącymi jej charakteru. Ubezpieczona wzięła bowiem udział w trakcie całego zwolnienia lekarskiego wyłącznie w jednym, weekendowym i elektronicznym spotkaniu z ze swoim zespołem. Harmonogram prac był opracowany z góry, a cel jakim było przygotowanie bazy pytań dla absolwentów techników wymuszał sprawną realizację projektu w ramach określonej, kilkuletniej struktury. Trudno byłoby zaś zakładać, że ktokolwiek może przewidzieć wypadek, którego dozna ona w przyszłości (złamanie nogi-przyp.red.), skutkujący czasowym wyłączeniem go od aktywności zawodowej - podkreślił sąd.

Sąd wskazał, że po pierwsze trudno w tej sytuacji mówić o podjęciu pracy zarobkowym na L4. Po drugie, wynagrodzenia za tę część zlecenia były tak symboliczne, że również o zarabianiu mowy nie ma. Na pewno nie było to "zapewnienie sobie równoległego względem zasiłku chorobowego źródła utrzymania". Po trzecie wreszcie - pani K. przyświecał także wyższy cel.

- Wzięcie przez panią K. udziału w realizacji zadań egzaminacyjnych stanowiło działalność uzasadnioną potrzebą społeczną i publiczną - podsumowała sędzia Alina Kordus-Krajewska, mając na myśli terminowe przygotowanie egzaminów.

Na mocy wyroku sądu pracy nauczycielka żadnych pieniędzy ZUS-owi oddawać nie musi.

Wybrane dla Ciebie
Zamach na Lenina. Punkt zwrotny w historii Rosji
Zamach na Lenina. Punkt zwrotny w historii Rosji
Jelenia Góra: Dwa razy napadł tego samego mężczyznę. Ukradł mu telefon, a potem chciał wyłudzić kasę za jego zwrot
Jelenia Góra: Dwa razy napadł tego samego mężczyznę. Ukradł mu telefon, a potem chciał wyłudzić kasę za jego zwrot
METAL EDEN z trybem Nowej Gry Plus i 40% zniżką
METAL EDEN z trybem Nowej Gry Plus i 40% zniżką
Warszawa: Utrudnienia na weekend. Drogowcy wymienią asfalt na Powstańców Śląskich
Warszawa: Utrudnienia na weekend. Drogowcy wymienią asfalt na Powstańców Śląskich
Paulina Luisi. Liderka ruchu kobiecego w Ameryce Łacińskiej
Paulina Luisi. Liderka ruchu kobiecego w Ameryce Łacińskiej
Smolarka: Czołowe zderzenie osobówki z ciężarówką. DK 91 zablokowana
Smolarka: Czołowe zderzenie osobówki z ciężarówką. DK 91 zablokowana
Inowrocław: Pies nie przeżył spaceru. Sprawa trafiła do sądu
Inowrocław: Pies nie przeżył spaceru. Sprawa trafiła do sądu
Wrocław: Mnóstwo straży na Bieńkowicach. Wpłynęło zgłoszenie o pożarze
Wrocław: Mnóstwo straży na Bieńkowicach. Wpłynęło zgłoszenie o pożarze
Złocieniec: Deptak przy ul. Piłsudskiego. Ruszył przetarg na przebudowę
Złocieniec: Deptak przy ul. Piłsudskiego. Ruszył przetarg na przebudowę
Poznań: Dzień Walki z Rakiem Piersi. Dostępne są bezpłatne badania
Poznań: Dzień Walki z Rakiem Piersi. Dostępne są bezpłatne badania
Kod Battlefield 6 skrywa nowość, na którą bardzo czekają fani strzelanki. Najwyraźniej Electronic Arts chce spełnić ich prośbę
Kod Battlefield 6 skrywa nowość, na którą bardzo czekają fani strzelanki. Najwyraźniej Electronic Arts chce spełnić ich prośbę
Poznań: "Polska stolica queeru". Dziewięć dni ze spektaklami LGBTQ+. Program festiwalu QueerFest 2025
Poznań: "Polska stolica queeru". Dziewięć dni ze spektaklami LGBTQ+. Program festiwalu QueerFest 2025