Tragedia w Jaworznie. Utonęła 36-latka
Tragedia w Jaworznie. We wtorek w OWR Sosina wyciągnięto nieprzytomną kobietę. 36-latka zmarła podczas transportem śmigłowcem LPR do szpitala.
Tragedia w Jaworznie! Utonęła 36-latka w zalewie OWR Sosina
Do tragedii doszło we wtorek 17 czerwca przed godziną 15:00 w OWR Sosina.
Policjanci jaworznickiej komendy zostali pilnie skierowani na ulicę Bukowską, w związku ze zgłoszeniem dotyczącym tonącej kobiety. Po uzyskaniu informacji, gdzie kobieta mogła zniknąć pod powierzchnią, policjanci natychmiast weszli do wody. Chwilę później strażacy wsparli poszukiwania wykorzystując łódź.
Mundurowi odnaleźli i wyciągnęli z wody nieprzytomną kobietę, która znajdowała się 15 metrów od linii brzegu, około 2 metry pod wodą. Stróże prawa udzielili pierwszej pomocy kobiecie a następnie na brzegu przekazali 36-latkę zespołowi ratownictwa medycznego, który kontynuował resuscytację krążeniowo-oddechową. Kobiecie przywrócono tętno i podjęto decyzję o jej transporcie śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Niestety, w trakcie transportu do miejsca lądowania śmigłowca, kobieta zmarła.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 36-letnia mieszkanka Chrzanowa przyjechała nad akwen OWR Sosina, by aktywnie spędzić popołudnie. W pewnym momencie kobieta postanowiła popływać - weszła do wody z pomostu w miejscu niestrzeżonym i objętym zakazem kąpieli.
Podczas pływania zaczęła wzywać pomocy, sygnalizując rękami, że nie ma sił płynąć dalej. Znajomy kobiety, który był z nią na miejscu, oraz inny świadek z drugiego brzegu natychmiast podjęli próbę pomocy.
Na miejscu przez kilka godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Trwa szczegółowe wyjaśnianie wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.