Uciekli po stłuczce. Jedne był pijany, drugi posiadał narkotyki
Do zdarzenia doszło w sobotę, kiedy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o kolizji - informuje policja w Ropczycach. Kierowca peugeota miał uszkodzić inny pojazd na terenie miasta, po czym odjechać z miejsca. Policjanci szybko ustalili właściciela auta i rozpoczęli poszukiwania. Kilka godzin później zauważyli pojazd pod jednym ze sklepów. Mężczyzna, który wcześniej siedział za kierownicą, zdążył już wysiąść i kierował się do wejścia.
Podczas interwencji 22-latek zaprzeczał, że prowadził pojazd, próbując zrzucić winę na swojego 29-letniego pasażera. Ten również zaprzeczył, twierdząc, że „nie widział kierowcy”. Pozostali pasażerowie także nie byli w stanie wskazać, kto siedział za kierownicą – wszyscy byli pod wpływem alkoholu.
Ostatecznie nagranie z monitoringu jednoznacznie potwierdziło, że autem kierował 22-latek. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko promil alkoholu we krwi. Dodatkowo, podczas kontroli, u 29-latka ujawniono substancję odurzającą – jak się okazało, była to amfetamina.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani, a po zebraniu materiału dowodowego usłyszeli zarzuty – młodszy za kierowanie w stanie nietrzeźwości, starszy za posiadanie narkotyków. Grozi im kara do 3 lat więzienia.