Uwięziony ptak wisiał na gałęzi. Nietypowa akcja strażaków z Gorzowa
Strażacy z Gorzowa interweniowali w nietypowej sprawie. Pomagali ptakowi, który zaplątał się w gałęziach drzewa przy ul. Koniawskiej. Wisiał bezradnie do góry nogami i nie mógł odlecieć. Akcja zakończyła się sukcesem – ptak odzyskał wolność.
Ptak zaplątał się w gałęziach i nie mógł odlecieć
W czwartek 5 czerwca o godz. 10.45 dyżurny straży pożarnej odebrał nietypowe zgłoszenie. Z relacji wynikało, że na drzewie przy ul. Koniawskiej ptak utknął wśród gałęzi. Nie mógł się ruszyć, wisiał do góry nogami, a całą sytuację przez dłuższy czas obserwował świadek, który postanowił wezwać pomoc.
– Ptak zaplątał się na wysokości około pierwszego piętra, wisiał do góry nogami i nie mógł odlecieć. Zgłaszający obserwował go od jakiegoś czasu – relacjonuje Karol Brzozowski, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
Dwa wozy straży i szybka akcja ratunkowa
Na miejsce natychmiast wysłano dwa zastępy straży pożarnej z Gorzowa. Po kilku minutach strażacy byli już na miejscu i przystąpili do działania.
– Strażacy ściągnęli wiszącego ptaka z drzewa przy ulicy Koniawskiej. Ptak wisiał do góry nogami na gałęzi i nie mógł odlecieć. Bardzo szybka akcja, strażacy przyjechali momentalnie – mówi czytelnik Janek.
Gołąb w organach, sowa w kominie, sarna w płocie
To kolejna nietypowa interwencja strażaków w Gorzowie i okolicach w ostatnich tygodniach. W Chwalęcicach ruszyli na pomoc sarnie, która utknęła w ogrodzeniu prywatnej posesji oraz sowie, która wpadła do przewodu wentylacyjnego w kominie. Natomiast przy ul. Czereśniowej w Gorzowie interweniowali w kościele. Na pomoc czekał… gołąb, który wleciał do wnętrza kościoła i utknął w organach.
