Uwiodła papieża. Przez lata trzęsła Watykanem

Giulia Farnese należała do grona najważniejszych kobiet renesansowego Rzymu. Jej niezwykła uroda i polityczna przenikliwość uczyniły z niej kluczową postać w rozgrywkach włoskiej arystokracji na przełomie XV i XVI wieku. Włoszka o prowincjonalnych korzeniach stała się nie tylko kochanką papieża, ale przede wszystkim architektką potęgi rodu Farnese.

Ilustracja poglądowaIlustracja poglądowa
Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Przez Wieki

Skromne początki przyszłej władczyni

Giulia urodziła się w 1474 roku w niewielkim Canino, położonym w regionie Tuscia. Jej ojciec, Pier Luigi Farnese, i matka, Giovanna Caetani, pochodzili wprawdzie ze starych rodów, ale nie mogli poszczycić się arystokratycznymi tytułami. Farnesowie przez pokolenia zajmowali się głównie rolnictwem, stopniowo bogacąc się i zdobywając coraz większe wpływy w okolicach Orvieto.

Matka Giulii dostrzegała w córce potencjał, który mógł odmienić losy całej rodziny. Dlatego wysłała młodą dziewczynę do Rzymu, gdzie miała zdobyć odpowiednie wykształcenie i nawiązać znajomości w kręgach rzymskiej elity. To właśnie tam piękna Giulia miała rozpocząć swoją niezwykłą karierę.

W 1489 roku, mając zaledwie piętnaście lat, Giulia wyszła za mąż za Orsino Orsiniego. Małżeństwo to było starannie zaplanowanym posunięciem, ponieważ matka Orsina, Adriana de Mila, była kuzynką kardynała Rodrigo Borgii. Ten związek otworzył przed młodą kobietą drzwi do najpotężniejszych salonów Rzymu.

Romans, który wstrząsnął Watykanem

Spotkanie z kardynałem Borgią całkowicie odmieniło życie Giulii. Gdy w 1492 roku został on wybrany na papieża jako Aleksander VI, piękna Włoszka szybko zyskała jego przychylność. Ich romans nie był tajemnicą, a Giulia oficjalnie funkcjonowała jako papieska faworyta.

Związek z głową Kościoła przyniósł rodzinie Farnese niewyobrażalne korzyści. Już rok po wyborze Aleksandra VI na papieża, brat Giulii, Alessandro, otrzymał purpurę kardynalską. Miał wtedy zaledwie dwadzieścia pięć lat, co jak na ówczesne standardy było wiekiem wyjątkowo młodym na tak wysoką godność kościelną.

Wpływy Giulii sięgały daleko poza alkowy papieskie. Zagraniczni wysłannicy wiedzieli, że chcąc załatwić cokolwiek w Watykanie, należy najpierw zwrócić się do "Madonny Iulii". To ona często decydowała, które prośby trafią do uszu papieża, a które zostaną zignorowane. Jej pozycja była tak silna, że nawet najbardziej wpływowi arystokraci zabiegali o jej względy.

W papieskim pałacu Giulia zaprzyjaźniła się z Lucrezią Borgia, córką Aleksandra VI. Obie kobiety, choć w różnym wieku, znajdowały wspólny język i często spędzały czas razem. Ich przyjaźń przetrwała lata, mimo plotek i intryg dworskich.

Córka papieża i porwanie, które wstrząsnęło Italią

W 1492 roku Giulia urodziła córkę Laurę. Choć oficjalnie dziecko nosiło nazwisko męża Giulii, wszyscy w Rzymie wiedzieli, że prawdziwym ojcem jest papież. Sam Aleksander VI nigdy nie ukrywał swojej ojcowskiej miłości do dziewczynki, co tylko potwierdzało krążące plotki.

Rok 1494 przyniósł dramatyczne wydarzenia. Po nagłej śmierci brata Angela, Giulia musiała udać się do rodzinnej posiadłości. W drodze powrotnej do Rzymu została porwana przez francuskiego kapitana, który liczył na wysoki okup. Papież bez wahania zapłacił ogromną sumę za uwolnienie swojej kochanki, co tylko umocniło jej pozycję na dworze.

Porwanie to stało się sensacją w całej Italii. Kroniki tego czasu pełne były opisów desperacji papieża, który gotów był zrobić wszystko, by odzyskać swoją "Giulię la Bellę". Incydent ten pokazał, jak silne były uczucia łączące głowę Kościoła z piękną Włoszką.

Od kochanki do przedsiębiorczej administratorki

Śmierć męża w 1500 roku stała się dla Giulii punktem zwrotnym. Zamiast szukać nowego protektora czy wyjść ponownie za mąż, postanowiła wycofać się z rzymskich salonów. Osiedliła się w Carbognano, gdzie objęła zarząd nad rodzinnymi posiadłościami.

W roli administratorki Giulia odnalazła nowe powołanie. Z pasją zajęła się rozwijaniem majątku rodzinnego, inwestowała w uprawę roli i hodowlę zwierząt. Skupowała ziemie sąsiadów, którzy popadli w długi, zawsze dbając o to, by transakcje były korzystne dla rodu Farnese.

Przez dwadzieścia lat zarządzania majątkiem wykazała się niezwykłym zmysłem biznesowym. Doradzała bratu kardynałowi przy zakupach nieruchomości i to właśnie ona wskazała teren pod budowę przyszłego Palazzo Farnese w Caprarola. Pałac ten miał stać się symbolem potęgi rodu na kolejne stulecia.

W Carbognano Giulia nie tylko administrowała, ale też inwestowała w sztukę i architekturę. Zleciła wykonanie fresków w zamku, kazała wybudować nowe fontanny i kościół. Dbała o to, by jej rezydencja była nie tylko funkcjonalna, ale też piękna i godna arystokratki jej pokroju.

Giulia Farnese odeszła w Rzymie w marcu 1524 roku. Jej śmierć oznaczała koniec pewnej epoki, ale zapoczątkowane przez nią dzieło przetrwało kolejne stulecia. Brat Alessandro, którego karierę zawdzięczał siostrze, został w 1534 roku wybrany papieżem jako Paweł III.

Wybrane dla Ciebie
Warszawa: Wypadek na Ursynowie. Dwie osoby w szpitalu
Warszawa: Wypadek na Ursynowie. Dwie osoby w szpitalu
Wrocław: Złodzieje zniszczyli i okradli automat z deserami
Wrocław: Złodzieje zniszczyli i okradli automat z deserami
Grodzisk Wielkopolski: Jubileusz Związku Nauczycielstwa Polskiego
Grodzisk Wielkopolski: Jubileusz Związku Nauczycielstwa Polskiego
Warszawa: Szokujący napad na Ursynowie. Napastnik ukradł 900 tys. zł
Warszawa: Szokujący napad na Ursynowie. Napastnik ukradł 900 tys. zł
Łódź: Przetarg na budowę nowej linii tramwajowej
Łódź: Przetarg na budowę nowej linii tramwajowej
Wielkopolskie: Tragiczny wypadek na DW309. Nie żyje 28-latek
Wielkopolskie: Tragiczny wypadek na DW309. Nie żyje 28-latek
Poznań: Nowe mieszkania na Strzeszynie
Poznań: Nowe mieszkania na Strzeszynie
Chorzów: Vendo Park otwiera się po przebudowie
Chorzów: Vendo Park otwiera się po przebudowie
Chełm: Śmierć bezdomnego w szpitalu pod okiem prokuratury
Chełm: Śmierć bezdomnego w szpitalu pod okiem prokuratury
Nowe Miasto Lubawskie: 19-latek oszukany na inwestycjach internetowych
Nowe Miasto Lubawskie: 19-latek oszukany na inwestycjach internetowych
Kiedyś talizmanem, dzisiaj zmorą! Stare zabobony mogą cię przerazić
Kiedyś talizmanem, dzisiaj zmorą! Stare zabobony mogą cię przerazić
Warszawa: Zderzenie radiowozu z oplem na Woli
Warszawa: Zderzenie radiowozu z oplem na Woli