VII Charytatywny Bieg Nadziei w Żorach. Sportowe wyzwanie i uśmiechy
Kliknij TUTAJ i zobacz ZDJĘCIA
W tym artykule:
Sport, pasja i serce – VII Charytatywny Bieg Nadziei w Żorach za nami
Mimo chłodu, deszczu i wietrznej aury, Park Cegielnia w Żorach po raz kolejny stał się miejscem, gdzie aktywność fizyczna spotkała się z prawdziwym dobrem. W sobotę, 18 maja, odbył się VII Charytatywny Bieg Nadziei – wydarzenie, które już na stałe wpisało się w kalendarz miasta, niosąc pomoc i wsparcie dla podopiecznych Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych „Hospicjum im. Jana Pawła II”.
Kilkuset uczestników nie przestraszyło się niesprzyjającej pogody i z uśmiechem na twarzach stanęło na starcie, by swoją obecnością i wysiłkiem wesprzeć tych, którzy codziennie toczą najtrudniejszy bieg – walkę z ciężką chorobą. Dla wielu to nie tylko sportowe wyzwanie, ale przede wszystkim wyraz solidarności, empatii i nadziei.
Bieg, który łączy ludzi
Tegoroczna edycja rozpoczęła się o godz. 9:30, kiedy na trasę wyruszyli miłośnicy rolek i hulajnóg. Tuż po nich, o godz. 10:00, wystartowali uczestnicy marszu nordic walking, którzy pokonali 5-kilometrową trasę. Punktualnie o 11:00 na starcie stanęli biegacze, by zmierzyć się z pięcioma okrążeniami parku – łącznie około 5 km.
Uczestnicy mogli wybrać dogodną dla siebie formę aktywności – szybkie tempo na rolkach lub hulajnogach, spokojny marsz z kijkami lub bieg główny. Każda z tych form miała jeden wspólny cel: pomoc potrzebującym. Całkowity dochód z pakietów startowych został przeznaczony na potrzeby żorskiego hospicjum.
Patronat honorowy nad wydarzeniem objęli: Prezydent Miasta Żory Waldemar Socha oraz Fundacja Otylii Jędrzejczak, co dodatkowo podkreśliło rangę i społeczne znaczenie tej inicjatywy.
Nie wynik, a serce było najważniejsze
To jednak nie czas czy miejsce na podium decydowały o wartości udziału w Biegu Nadziei. Liczyło się serce, zaangażowanie i chęć niesienia pomocy. Każdy przebyty kilometr był symbolicznym krokiem ku lepszym warunkom dla pacjentów hospicjum – ludzi, którzy na co dzień zmagają się z bólem, samotnością i nieuleczalną chorobą.
W atmosferze wzajemnego wsparcia i radości z pomagania, uczestnicy dali piękny przykład tego, jak wiele dobrego można uczynić wspólnie – niezależnie od wieku, kondycji czy pogody.
Hospicjum im. Jana Pawła II w Żorach – miejsce, gdzie liczy się każda chwila
Stowarzyszenie Przyjaciół Chorych „Hospicjum im. Jana Pawła II” w Żorach od ponad dwóch dekad niesie bezpłatną pomoc osobom w terminalnym stadium choroby nowotworowej. Misją placówki jest wspieranie pacjentów i ich rodzin w najtrudniejszych momentach życia – z troską, szacunkiem i godnością, niezależnie od wyznania czy światopoglądu.
Stacjonarne hospicjum, mieszczące się przy ul. Promiennej 4, oferuje 30 miejsc w 13 klimatyzowanych salach. Chorzy mogą liczyć na profesjonalną opiekę medyczną, rehabilitację, duchowe wsparcie, a także kontakt z naturą w ogrodzie czy chwilę ukojenia w kaplicy. To miejsce stworzone z myślą o tym, by ostatni etap życia nie był czasem cierpienia, lecz spokojnego pożegnania w otoczeniu życzliwych ludzi.
Pomysł powołania hospicjum zrodził się jesienią 2002 roku dzięki wolontariuszkom Diakonii Miłosierdzia przy Parafii Św. Stanisława w Żorach. Dzięki determinacji, wsparciu mieszkańców, lokalnych firm i władz miasta, hospicjum nie tylko powstało, ale dziś aktywnie się rozwija i organizuje liczne akcje społeczne i kulturalne promujące ideę opieki paliatywnej.