W czwartek ma być aż 36 stopni Celsjusza. Lepiej nie wychodzić z domu
- Już w czwartek czekają nas bardzo wysokie temperatury. Spodziewamy się upałów nawet do 35°C oraz dużej dawki promieni słonecznych - mówi rzecznik prasowy i synoptyk IMGW-PIB, Agnieszka Prasek.
Jutrzejszy dzień przyniesie nieco chłodniejsze powietrze, z temperaturami do ok. 29°C. Jednak już w czwartek upał wróci - do 34 °C, a miejscami nawet 35.
- Najwyższe temperatury obejmą przeważający obszar kraju. - dodaje synoptyk. - Na zachodzie kraju dzisiaj temperatura może sięgnąć nawet 36°C. Pocieszające, że od zachodu zacznie wchodzić front atmosferyczny, który w kolejnych dniach obniży temperatury.
Przegrzanie i udar
Upały są szczególnie niebezpieczne dla małych dzieci, osób starszych oraz chorych na cukrzycę, nadciśnienie i schorzenia serca.
- Mogą prowadzić do zaburzeń krzepnięcia krwi, a u osób starszych do zaburzeń rytmu serca - ostrzega Justyna Morawska, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej w Centrum Medycznym Medyk w Rzeszowie.
Lekarka radzi, by w trakcie upałów pozostać w domu.
- Wraz ze wzrostem temperatur rośnie ryzyko odwodnienia i przegrzania organizmu. Upał może prowadzić do udaru, który zagraża nawet życiu. Do najczęstszych objawów udaru należą nudności, gorączka, zmęczenie oraz silne bóle i zawroty głowy - wyjaśnia.
Jeśli już decydujemy się na spacer, to raczej rano lub wieczorem. Najlepiej przechadzać się w parku, gdzie drzewa dają poczucie ochłody. Oczywiście musimy chronić głowę czapeczką z daszkiem lub kapeluszem.
Odwodnienie i letnie nawyki
Wysokie temperatury mogą prowadzić do niebezpiecznego odwodnienia. Objawia się m.in. ciągłym zmęczeniem, bólem głowy.
- Dlatego tak istotne jest regularne nawodnianie organizmu - mówi Paulina Górska, dietetyk z Centrum Dietetycznego NutriPoint w Rzeszowie. - To, ile wody powinniśmy spożyć każdego dnia, uzależnione jest od temperatury otoczenia, w jakim się znajdujemy, naszej masy ciała, płci oraz aktywności fizycznej.
- Zaleca się, aby ilość spożytej wody w ciągu dnia wynosiła około 1,5-2 litrów na dobę, natomiast podczas upałów powinniśmy wypijać o 1 litr więcej. Należy zwrócić szczególnie uwagę na zapotrzebowania na płyny u osób uprawiających sport latem.
W trakcie upalnych dni powinniśmy ograniczyć alkohol. Także piwo.
- Starajmy spożywać się lekkie posiłki na bazie warzyw i owoców, a ograniczyć te ciężkostrawne, gdyż będą one powodować ociężałość i dodatkowe zmęczenie. Dodatkowo warto zrezygnować z ostrych przypraw i gorących dań - podpowiada dietetyk.
Zapewnij zwierzętom stały dostęp do świeżej wody
Upały to trudny czas dla naszych zwierząt. Stały dostęp do świeżej wody i odpowiednia troska są kluczowe dla ich bezpieczeństwa.
Nadchodzą wysokie temperatury, które mogą być niebezpieczne dla naszych pupili.
- Przede wszystkim zwierzętom trzeba zapewnić świeżą wodę, którą należy wymieniać kilkukrotnie w ciągu dnia - podkreśla lekarz weterynarii Agnieszka Marciniuk-Międlar z Gabinetu Weterynaryjnego VETKA w Rzeszowie. - Można też stosować maty chłodzące, ale przede wszystkim unikać spacerów w najgorętsze godziny dnia, a dłuższe spacery planować rano lub wieczorem.
Wiele osób zastanawia się, czy do wody dla zwierząt można dodawać kostki lodu, by ją schłodzić.
- Kostki lodu nie są wskazane, ponieważ mogą prowadzić do zapalenia gardła u zwierząt. Najlepiej, aby woda była często wymieniana i nie nagrzewała się, ale bez dodatku lodu - radzi lekarz weterynarii.
Największe problemy z upałami mają zwierzęta o długiej sierści.
- Można je przystrzyc, ale nie za krótko - ponieważ sierść chroni przed promieniowaniem UV. Strzyżenie powinno być umiarkowane, nie do samej skóry - zaznacza weterynarz.
Planując wyjazd nad wodę, unikajmy wystawiania psa na słońce w najgorętszych godzinach.
- Kąpiele i pływanie najlepiej organizować po południu, a nie zostawiać zwierzę na plaży przez cały dzień - radzi Agnieszka Marciniuk-Międlar.
Najważniejszą zasadą jest także nigdy nie zostawiać psa samego w samochodzie.
- Może to prowadzić do przegrzania i stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia zwierzęcia - przestrzega weterynarz.