Warszawa. Pożar transformatora na Grochowie. Kłęby czarnego dymu widziane z wielu kilometrów
W środę, 2 lipca 2025 około 21:00 wybuchł pożar transformatora (stacji energetycznej) na warszawskim Grochowie, przy ul. Zamienieckiej 33 niedaleko Parku Znicza.
Fot. Miejski Reporter
Na miejscu akcję podjęło około 15 zastępów straży pożarnej wraz z policją i pogotowiem energetycznym. Rzecznik PSP potwierdził, że ogień objął transformator i nie przedostał się na inne urządzenia, a energetycy zapewniają, iż mieszkańcy nie zostali pozbawieni prądu
Przez wieki Kraków nazywany był drugim Rzymem. Niewielu wie, dlaczego
W tym samym dniu, około godziny 18:40, w Legionowie przy ul. Sobieskiego, niedaleko Centrum Handlowego Maxim, doszło do podobnego zdarzenia – wybuchu w okolicy transformatora i pożaru na stacji elektroenergetycznej. Służby ratunkowe natychmiast podjęły akcję gaśniczą.
Eksplodowało urządzenie związane z przekładnikiem prądowym i pęknięciem izolatora ceramicznego, co doprowadziło do zaprószenia ognia na suchą trawę, generując widoczny z daleka słup czarnego dymu. W efekcie część mieszkańców straciła prąd, pojawiły się również utrudnienia w działaniu sygnalizacji świetlnej, które szybko jednak zostały opanowane, a straż zakończyła działania około godziny 19:22.
Oba zdarzenia – z Grochowa i Legionowa – są łączone przez służby z przeciążeniem sieci energetycznej wskutek ekstremalnych upałów, które w ostatnich dniach utrzymują się na terenie Mazowsza.
