Sosnowiec: Upiorne Halloween! "Straszne stwory" bawiły się na największej imprezie w Zagłębiu
Rodzinny szał przebrań opanował Sosnowiec
Dzień 31 października, kojarzony tradycyjnie z nocą duchów, przemienił Arenę Sosnowiec w centrum niesamowitej, rodzinnej zabawy. Od godziny 16:00 do 20:00, obiekt tętnił życiem, oferując mieszkańcom Sosnowca i okolic niezapomniane halloweenowe atrakcje. Setki, a może nawet tysiące małych i dużych gości, przebranych za wampiry, czarownice, potwory, ale i superbohaterów, tłumnie przybyło, aby wspólnie świętować w ramach wydarzenia zorganizowanego przez "Bliżej Siebie".
Jesień w największym polskim parku rozrywki. "Najlepsze przed nami"
Cukierek, psikus i mroczne labirynty
Program wydarzenia był niezwykle bogaty i zróżnicowany, mając na celu zaangażowanie uczestników w każdym wieku. Największym powodzeniem cieszyła się Rodzinna Gra Terenowa "Cukierek albo psikus", która zamieniła teren wokół Areny w wielki plac zabaw pełen zagadek. Chętnych było tak wielu, że miejsca szybko się wyczerpały. Wewnątrz hali, prawdziwie mrocznych emocji dostarczała Czarna Dziura Odwagi oraz Neonowy Labirynt Luster, gdzie łatwo było zgubić poczucie rzeczywistości. Nie zabrakło również kreatywnych zajęć w ramach Strasznych Warsztatów oraz urokliwej Wioski Dyniowej, stanowiącej idealne tło do pamiątkowych zdjęć.
Konkurs na Najstraszniejsze Przebranie i Pokaz Magii
Centralnym punktem imprezy była scena, na której odbywał się emocjonujący Konkurs na najstraszniejsze przebranie. Jury miało twardy orzech do zgryzienia, widząc pomysłowość i zaangażowanie uczestników. Od ręcznie robionych, przerażających kostiumów, po dopracowane charakteryzacje z popkultury - Sosnowiec pokazał, że ma talent do halloweenowej mody. Między konkursami publiczność była hipnotyzowana przez spektakularny Pokaz Magiczny, który interaktywnym charakterem wciągnął do zabawy zarówno dzieci, jak i dorosłych. Wieczór zwieńczyła dynamiczna Potworna Dyskoteka, udowadniając, że w Sosnowcu nawet duchy potrafią tańczyć.
Halloween w Polsce
Choć Halloween wywodzi się ze starożytnego celtyckiego święta Samhain i swoje największe triumfy święci w Stanach Zjednoczonych, w Polsce zagościło na większą skalę dopiero w latach 90. XX wieku. Nie jest to oficjalne święto, ale z roku na rok zyskuje na popularności, zwłaszcza jako okazja do zabawy i kreatywnego spędzania czasu. Dla Polaków noc z 31 października na 1 listopada ma silnie zakorzeniony, refleksyjny charakter związany z dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami. Jednak współczesne, rodzinne wydarzenia jak to w Sosnowcu, stanowią most między tradycją a nowoczesnym, amerykańskim trendem, pozwalając na radosne "Cukierek albo psikus" i przebieranie się, zanim nastąpi czas zadumy. Wydarzenia takie jak w Arenie Sosnowiec pokazują, że polskie Halloween staje się coraz bardziej wielowymiarowe i służy jako świetna platforma do międzypokoleniowej integracji i zabawy.