W wstydzie mówi mieszkaniec Leszna. Brudny proporzec i suche kwiaty przy Pomniku Powstańców Wielkopolskich
Pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich w Lesznie raz w roku składane są przez oficjeli kwiaty. 27 grudnia delegacje samorządu, służb i szkół wygłaszają pełne patosu przemówienia. "To wstyd dla miasta, aby nie pamiętało o swoich bohaterach" mówi czytelnik wskazując na suche kwiaty i brudny powstańczy proporzec na cmentarzu w Lesznie.
Pomnik powstańców wielkopolskich w Lesznie
Pomnik z tablicami powstańców wielkopolskich pomordowanych rzez Niemców podczas drugiej wojny światowej stoi na cmentarzu przy ulicy Kąkolewskiej. Co roku 27 grudnia - w dniu, w którym w 1918 roku wybuchło powstanie wielkopolskie, przed pomnikiem składane są wiązanki kwiatów i zapalane znicze przez delegacje samorządów, służb mundurowych, szkół i organizacje patriotyczne.
- To wstyd dla miasta, aby przed Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich na cmentarzu stały wypalone znicze i wypłowiałe w słońcu bukiety kwiatów. Wszystko to w dodatku jest brudne, podobnie jak proporzec powstańczy. Czy tak dba się o pamięć ludzi, którzy walczyli o polskie Leszno i Wielkopolskę? - pyta się czytelnik Panoramy Leszczyńskiej.
Gdzie delegacje 27 grudnia składają kwiaty w Lesznie?
Pomnik z tablicami powstańców wielkopolskich pomordowanych rzez Niemców podczas drugiej wojny światowej stoi na cmentarzu przy ulicy Kąkolewskiej. Na dwóch tablicach wymienione są nazwiska rozstrzelanych i pomordowanych byłych powstańców przez Niemców podczas wojny w latach 1939-1945.
Co roku 27 grudnia - w dniu, w którym w 1918 roku wybuchło powstanie wielkopolskie, przed pomnikiem składane są wiązanki kwiatów i zapalane znicze przez delegacje samorządów, służb mundurowych, szkół i organizacje patriotyczne. Zebrani wygłaszają pełne patosu przemówienia o bohaterach, wadze powstania podczas ustalania granicy Polskiej na zachodzie i męczeńskiej śmierci pomordowanych powstańców podczas drugiej wojny światowej.
Przy pomniku mieszczą się kwatery powstańców. Wielu z nich zmarło kilkadziesiąt lat temu, to o pamięć dbają ich rodziny. Na wielu grobach byłych powstańców palą się znicze, a w wazonach są kwiaty.