Rynki europejskie rozpoczynają tydzień w mieszanych nastrojach
Spadki na głównych indeksach europejskich
Jak zauważa w przesłanym komentarzu Tymoteusz Turski, analityk rynku akcji XTB, niemiecki DAX i szwajcarski SMI rozpoczęły tydzień od spadków na poziomie około -0,5 proc. Podobne nastroje panują na brytyjskim FTSE 100, który traci -0,4 proc., oraz na francuskim CAC40, gdzie odnotowano spadek o -0,3 proc. Te zmiany wskazują na ostrożność inwestorów wobec obecnych warunków rynkowych.
Jednocześnie zauważa, że mimo spadków na głównych europejskich indeksach, sytuacja na włoskiej giełdzie jest nieco bardziej optymistyczna. Włoski rynek wykazuje lekkie wzrosty o 0,2 proc., co może sugerować lokalne czynniki wspierające pozytywne nastroje inwestorów.
Pozytywne nastroje na warszawskiej giełdzie
Turski podkreśla, że na warszawskim rynku panują pozytywne nastroje, co objawia się prawie 1 proc. wzrostem notowań szerokiego indeksu WIG. Indeks blue chipów, WIG20, zyskuje 1,1 proc. napędzany wzrostami w sektorze bankowym. Inwestorów częściowo uspokoił komunikat z ministerstwa finansów dotyczący braku projektu nowego podatku.
– Mimo to obecne na polskich bankach hossa jest raczej pochodną pozytywnego nastawienia do naszego rynku niż zmianami perspektyw samego sektora, o czym warto pamiętać przyglądając się temu segmentowi – podkreśla.
Jego zdaniem polski rynek wydaje się korzystać z ogólnego pozytywnego nastawienia inwestorów, co może być związane z brakiem nowych regulacji podatkowych, które mogłyby wpłynąć na sektor bankowy. Niemniej jednak, jego zdaniem, warto zachować ostrożność, analizując długoterminowe perspektywy tego segmentu.
Spadki na akcjach Synektik
Mocny spadek widzieliśmy dziś na akcjach spółki Synektik, która finalnie zamknęła się na prawie 15 proc. minusie. Tym samym prawie całkowicie wymazała wszystkie wzrosty odnotowane od kwietniowego odbicia po przecenie spowodowanej „Dniem Wyzwolenia”. U podstaw spadków spółki stoi informacja o wejściu na rynek polski chińskiego konkurenta systemu da Vinci.
– Synektik, jako jedyny w naszym kraju dystrybutor tego systemu, wypychany był dotąd na perspektywach rozwoju samego sektora robotów chirurgicznych. Teraz jednak tańszy chiński zamiennik może naturalnie zmniejszyć zainteresowanie amerykańskimi robotami, co bez wątpienia odbiłoby się na wynikach samej spółki – tłumaczy.
Na razie wpływ nowego systemu na polską spółkę pozostaje hipotetycznym rozważaniem, jednak przełamanie dominującej pozycji da Vinci na polskim rynku mogłoby stworzyć mocne problemy dla utrzymania wysokich wartości wyceny spółki. – Inwestorzy powinni monitorować rozwój sytuacji, aby ocenić, jak nowe konkurencyjne produkty wpłyną na przyszłe wyniki finansowe Synektik – dodaje.
Amerykańskie rynki z lekkimi wzrostami
Na amerykańskiej giełdzie początek tygodnia przechodzi pod znakiem lekkich wzrostów. – Jeżeli ruchy na indeksie S&P 500, który zyskuje dziś ok. 0,3 proc., utrzymają się, będzie to najlepszy kwartał od drugiego kwartału 2020 r., kiedy to rynki szybko odreagowały popandemiczną przecenę – zaznacza. – Choć indeks ma za sobą bardzo mocny kwartał warto pamiętać, że w ujęciu YTD indeks ma za sobą średni wynik – dodaje.
W ciągu ostatniej dekady wzrost o 5,4 proc. plasowałby 2025 r. blisko mediany półrocznych stóp zwrotu. Mimo to warto pamiętać, że wzrost ten wypycha S&P 500 na najwyższą wartość w historii, co przy podwyższonych wartościach wskaźników wyceny i jednocześnie wciąż nierozwiązanymi kwestiami celnymi, stawia kontynuację mocnych wzrostów pod znakiem zapytania.