Wakacyjna mapa śmierci znów się zapełnia. Każdy czarny punkt to czyjeś przerwane życie
Mapa mówi więcej niż liczby
Mapa wypadków ze skutkiem śmiertelnym to interaktywne narzędzie, które od początku wakacji informuje o tragicznych zdarzeniach drogowych w całym kraju. Te są na bieżąco aktualizowane oraz zaznaczane jako charakterystyczne czarne punkty. Każdy z nich to konkretna historia. Po kliknięciu na wybraną lokalizację dowiemy się, czy doszło do potrącenia pieszego, zderzenia pojazdów czy na przykład uderzenia w drzewo. Taka surowa lekcja rzeczywistości ma przemawiać do wyobraźni kierowców i pieszych bardziej niż suche liczby czy tabele.
- Mapa pokazuje skalę tragicznych wydarzeń, do jakich dochodzi na drogach w czasie wakacji. Ona ma skłonić do refleksji, aby każdy choć na chwilę zatrzymał się przy niej i pomyślał, co właściwie oznaczają te czarne punkty - mówią policjanci.
Lubuskie nie jest wyjątkiem
Policyjna mapa wypadków śmiertelnych z dnia na dzień staje się coraz mniej przejrzysta także w województwie lubuskim. Od początku tegorocznych wakacji doszło tu już do osiemnastu wypadków, w których zginęło sześć osób, a kilkanaście zostało rannych. Jednym z tragicznych zdarzeń był wypadek w powiecie krośnieńskim. W minioną środę doszło tam do czołowego zderzenia ciężarówki z samochodem osobowym. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe. Mimo wysiłków życia jednej osoby nie udało się uratować.
- Tego typu dramaty rozgrywają się każdego dnia. Nie tylko na autostradach, ale także na lokalnych drogach, w mniejszych miejscowościach, a więc tam, gdzie często nie spodziewamy się niebezpieczeństwa - tłumaczą policjanci.
Wypadek to nie przypadek
Wielu kierowcom wydaje się, że lato to najbezpieczniejszy czas do jazdy. Sucha nawierzchnia, dobra widoczność, stabilna pogoda - wszystko powinno sprzyjać bezpiecznym podróżom. Ale rzeczywistość pokazuje coś zupełnie innego.
- Wysoka temperatura osłabia koncentrację, słońce potrafi oślepić, a długie trasy męczą bardziej, niż się wydaje. Do tego dochodzi wakacyjne rozluźnienie, pośpiech i niestety często nadmierna prędkość, która od lat pozostaje jedną z głównych przyczyn wypadków - dodają.
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o odpowiedzialność i rozwagę. Każdy kierowca powinien pamiętać o podstawowych zasadach: trzeźwość, wypoczynek, odpowiednia prędkość, obserwacja otoczenia. A także - o czym często zapominamy - reakcja na niebezpieczne zachowania innych uczestników ruchu.
Tragedie nie tylko na drogach
Ale niebezpieczeństwa czyhają nie tylko za kierownicą. Wraz z początkiem wakacji wzrosła również liczba tragicznych zdarzeń nad wodą. Od początku letniego sezonu w regionie doszło już do pięciu utonięć. To kolejne dramaty, którym często można było zapobiec. Policjanci i ratownicy przypominają, aby nie lekceważyć siły natury, nie wchodzić do wody po alkoholu, nie pływać w niestrzeżonych miejscach i mieć zawsze oko na dzieci. Woda, podobnie jak droga, nie wybacza błędów.