Warszawa: Barak w sercu Wilanowa. Dino, wpasuje się w chaos jak ulał

Mieszkańcy Wilanowa zrywają szaty, bo przy ul. Sytej ma stanąć market Dino. Blaszany pawilon z parkingiem rzekomo "zrujnuje krajobraz" ich rzekomo prestiżowej okolicy. Problem w tym, że krajobraz ten już dawno zrujnowano - billboardami, płotami i chaotyczną zabudową przypominającą raczej peryferia Limy niż podwarszawskie Notting Hill. Snobistyczne oburzenie zderza się tu z rzeczywistością tak boleśnie, że aż słychać zgrzyt. Dino nie jest tu wpadką. Dino jest lustrem. A w lustrze nie wszystkim miło się zobaczyć. "Panuje tam niespotykany chaos przestrzenny" - przekonuje urbanista Piotr Person.
DinoMieszkańcy krajobrazu bronią z taką determinacją, jakby chodziło o renesansową Florencję. Problem w tym, że ten krajobraz już dawno przypomina raczej peryferia miast w krajach Trzeciego Świata.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Mateusz Czajka
Michał Piękoś

Dino w Wilanowie, czyli lustro dla prestiżu z płyty falistej

O ile Miasteczko Wilanów, ma chociaż resztki planu urbanistycznego, o tyle Zawady nigdy nawet nie udawały, że ktoś nimi kieruje. Tu każdy buduje, co chce, gdzie chce i jak chce. Urzędnicy wydają WZ-ki hurtowo, a deweloperzy sklejają osiedla z katalogowych modułów niczym dzieci Lego, które zgubiły instrukcję. Efekt jest jak w teatrze amatorskim: każdy gra w innym języku, a dekoracje ustawiają się same.

W tej części Wilanowa mamy do czynienia z chaosem przestrzennym, o skali niespotykanej w Europie, którego konsekwencje, nie tylko estetyczne, ale przede wszystkim ekonomiczne, społeczne i przyrodnicze, będziemy odczuwać przez kolejne dziesięciolecia - przekonuje w rozmowie ze Strefą Biznesu Piotr Person z Zakładu Architektury Środowiska Zamieszkania, Wydział Architektury Politechniki Warszawskiej

Kupili 120-letni dom. Nie uwierzycie, ile kosztował

W ciągu kilkunastu lat Wilanów urósł z 17 tysięcy mieszkańców do ponad 45 tysięcy. Zawady dokładają do tego swoją cegiełkę - dosłownie i w przenośni - ale infrastruktura pozostała w epoce, kiedy były tu pola kapusty. Ulica Syta, na której Dino rozłoży skrzydła, ma chodniki na pół człowieka, brak ścieżek rowerowych i przepustowość odpowiadającą drodze dojazdowej do PGR-u.

Zawady to katalog swobody budowlanej: willa w stylu "toskańska ruina", sąsiadująca z szeregowcem w kolorze suszonego bakłażana, a za rogiem magazyn budowlany z banerem "PROMOCJA PUSTAKÓW". Do tego las słupów reklamowych, banerów, potykaczy i ogrodzeń - każde inne, każde wątpliwe. W tej estetyce Dino jest jak dobrze wkomponowany mebel z IKEA w pokoju z meblościanką i dywanem z jeleniem - nie pasuje, ale kto to zauważy?

Osiedla łanowe - prosta droga do piekła urbanistyki

W tej części Wilanowa króluje gatunek zabudowy znany jako "osiedla łanowe" - wroga publicznego numer jeden każdej sensownej urbanistyki. Mechanizm jest prosty jak łopata: bierze się wąski, długi pas dawnego pola, stawia się na nim blok lub szeregówkę, a potem dojeżdża do nich jedną jedyną drogą, która ledwo mieści dwa samochody.

Struktura przestrzenna zabudowy Zawadów stanowi podręcznikowy wręcz przykład tzw. urbanistyki łanowej - zjawiska charakterystycznego dla znacznej części strefy podmiejskiej Warszawy, będącego skutkiem liberalizacji w sferze gospodarowania przestrzenią jaka nastąpiła na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Doprowadziło to do uruchomienia żywiołowych i chaotycznych procesów urbanizacyjnych, za którymi racjonalne planowanie i gospodarowanie gruntami nie było w stanie nadążyć - dodaje Person.

Zero planu, zero sieci ulic, zero myślenia o transporcie publicznym. Efekt? Dzielnica z lotu ptaka wygląda jak pocięta nożem grządka, a pieszy, żeby przejść do sklepu po drugiej stronie "łanu", musi zrobić kilometrowy objazd, bo nie przewidziano żadnego przejścia. To jest urbanistyka w wersji fast food - szybko, tanio i z ciężką niestrawnością dla miasta.

Osiedla łanowe mają jeszcze jedną wspólną cechę: wszyscy ich mieszkańcy muszą wyjechać tą samą, wąską uliczką, która kończy się na większej drodze jak wąskie gardło butelki. Rano zaczyna się festiwal stania - setki aut wloką się w kolejce, bo projektant uznał, że chodnik i autobus to ekstrawagancja, a rondo to fanaberia. Kto się spóźnił do pracy, ten może winić nie pogodę, tylko łanową inżynierię ruchu, która zamienia dojazd do miasta w codzienną pielgrzymkę z różańcem w ręku.

Snobizm kontra blacha falista

Najciekawsze jest to, że choć pojawienie się Dino nie powinno nikogo dziwić, część mieszkańców zachowuje się, jakby była co najmniej właścicielami domów w podlondyńskim Richmond upon Thames. Tymczasem dolny Wilanów bardziej przypomina scenę ze wschodnioeuropejskiego Mad Maxa, niż zachodnioeuropejskie suburbia. Dino wpasuje się tu idealnie, a ci sami, którzy dziś piszą petycje, jutro będą kupować w nim chleb i ketchup. Bo tak działa życie i kapitalizm.

Zawady mogły być lekcją harmonijnego rozwoju: niska zabudowa, lokalne usługi, przestrzenie wspólne. Ale po co? Lepiej było puścić to samopas, żeby każdy postawił, co mu się marzy. Dino przy ul. Sytej nie psuje więc żadnej "wizji". On tę wizję ujawnia - w całej jej blaszanej, parkingowej chwale.

Wybrane dla Ciebie
Warszawa: "Kobiece czwartki" w galerii handlowej
Warszawa: "Kobiece czwartki" w galerii handlowej
Gostynin: Dwie nastolatki potrącone na przejściu dla pieszych
Gostynin: Dwie nastolatki potrącone na przejściu dla pieszych
Wrocław: Nadchodzi "śmieciowa rewolucja"
Wrocław: Nadchodzi "śmieciowa rewolucja"
Pyrkon 2026 z ograniczeniami, fani obawiają się o klimat festiwalu
Pyrkon 2026 z ograniczeniami, fani obawiają się o klimat festiwalu
Kielce: Kradzieże, oszustwa, wyłudzenie kredytu. 26-latek aresztowany
Kielce: Kradzieże, oszustwa, wyłudzenie kredytu. 26-latek aresztowany
Wyszogród: Czołowe zderzenie audi i ciężarowej scanii na moście
Wyszogród: Czołowe zderzenie audi i ciężarowej scanii na moście
Tczew: Nie mogą legalnie nocą kupić alkoholu. Czy prohibicja przynosi efekty? Oto co mówią dane
Tczew: Nie mogą legalnie nocą kupić alkoholu. Czy prohibicja przynosi efekty? Oto co mówią dane
Wielkopolskie: Wypadek na torach w okolicach Goliny
Wielkopolskie: Wypadek na torach w okolicach Goliny
Jastrzębie Zdrój: Pijany 57-latek groził uczestnikom imprezy firmowej
Jastrzębie Zdrój: Pijany 57-latek groził uczestnikom imprezy firmowej
Dorohusk: Dwaj obywatele Ukrainy przymusowo wydaleni z Polski
Dorohusk: Dwaj obywatele Ukrainy przymusowo wydaleni z Polski
Warszawa: Koniec akcji na Mokotowie. Kontrterroryści weszli do mieszkania, z którego agresywny mężczyzna wyrzucał przedmioty
Warszawa: Koniec akcji na Mokotowie. Kontrterroryści weszli do mieszkania, z którego agresywny mężczyzna wyrzucał przedmioty
Legnica: Nocna prohibicja wprowadzona. Od nowego roku nie kupimy alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych między 22.00 a 6.00 rano
Legnica: Nocna prohibicja wprowadzona. Od nowego roku nie kupimy alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych między 22.00 a 6.00 rano