Warszawa: Odnaleziono starodruki z BUW-u. Sprzedawano je w Rosji

Parę lat temu Warszawę obiegła wiadomość o kradzieży cennych woluminów z Biblioteki Uniwersyteckiej Uniwersytetu Warszawskiego. Już wtedy pojawiały się spekulacje, że skradzione dzieła mogą trafić na rosyjskie aukcje. I rzeczywiście - tak właśnie się stało. Podejrzany o kradzież złożył zeznania przed Prokuraturą Rejonową w Warszawie. Jaki jest finał tej sprawy sprzed lat?
Odnaleziono woluminy skradzione z BUW-u. Sprzedawano je w Rosji.Odnaleziono woluminy skradzione z BUW-u. Sprzedawano je w Rosji.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | PIOTR SMOLINSKI / POLSKA PRESS
Jędrzej Cichocki
  • Odnaleziono woluminy skradzione z BUW-u
  • Odnaleziono woluminy skradzione z BUW-u
  • Odnaleziono woluminy skradzione z BUW-u
  • Odnaleziono woluminy skradzione z BUW-u
  • Odnaleziono woluminy skradzione z BUW-u
[1/5] Sprzedawano je w Rosji. Ich szacowana cena to prawie 4 miliony złotych. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | PIOTR SMOLINSKI / POLSKA PRESS

Rozwiązano sprawę skradzionych woluminów z BUW-u

Skradzione z BUW-u starodruki sprzedawane były w Rosji. Podejrzany o ich kradzież obywatel Gruzji Mikhail Z. zeznał, że działał na zlecenie Rosjanina. Wskazywał mu on, jakie woluminy ma ukraść - przekazał we wtorek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska

Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte 2 listopada 2023 r. Prokuratura informowała wtedy, że do kradzieży książek doszło 16 października 2023 r. w czytelni BUW przy ul. Dobrej 6 w Warszawie.

Wartość woluminów to blisko 4 miliony złotych

- Książki wypożyczyli kobieta i mężczyzna i nie zwrócili ich w całości. Pozostały tylko dwie z dziesięciu zamówionych i ich fascykuły, czyli części dzieła w postaci kartek - przekazał wówczas PAP prok. Banna.

Rektor UW prof. Alojzy Z. Nowak w oświadczeniu wydanym dzień po rozpoczęciu śledztwa przekazał, że proceder kradzieży cennych pozycji z zasobów Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego trwał prawdopodobnie od grudnia 2022 r. do 16 października 2023 r., choć mógł być rozpoczęty jeszcze wcześniej.

Kradzieży starodruków z Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, w tym pierwszych wydań dzieł rosyjskojęzycznych autorów takich, jak Aleksander Puszkin, Iwan Kryłow, Nikołaj Gogol, Michaił Lermontow, dokonała międzynarodowa grupa przestępcza działająca w całej Europie. W jej skład wchodzili obywatele państw bloku wschodniego.

Międzynarodowy Zespół Śledczy "Puszkin"

W ramach współpracy międzynarodowej, w tym na wniosek strony polskiej, powołano Międzynarodowy Zespół Śledczy, JIT "Puszkin", którego celem jest koordynacja działań śledczych w tej sprawie.

Na Litwie obywatel Gruzji Mikhail Z. usłyszał zarzuty współudziału w kradzieży 78 starodruków z BUW, czego miał się dopuścić od grudnia 2022 r. do 16 października 2023 r., a nadto udziału w zorganizowanej grupie przestępczej specjalizującej się w kradzieży rosyjskojęzycznych starodruków.

Mężczyzna na początku nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień. We wrześniu tego roku przesłuchał go prokurator prowadzący śledztwo i przedstawiciele Centralnego Biura Śledczego Policji.

- Podejrzany przyznał się do kradzieży wszystkich starych książek z BUW-u i złożył obszerne wyjaśnienia, w których opisał swój sposób działania. Z jego relacji wynika, że działał na zlecenie Rosjanina, który wskazywał podejrzanemu, kradzieżą których książek był zainteresowany - przekazał prok. Skiba.

Zaznaczył, że Rosjanin ten organizował w Federacji Rosyjskiej sprzedaż książek skradzionych z BUW-u.

Kradzieże nie tylko w Warszawie

Według ustaleń śledztwa sprzedawał je m.in. na aukcjach organizowanych w Domu Aukcyjnym "Litfond" w MoskwiePetersburgu. Podczas tych aukcji świadkowie zidentyfikowali niektóre dzieła jako skradzione z Polski.

Podejrzany Mikheil Z. wyjaśnił, że zapisywał się jako czytelnik biblioteki i przeglądał podobne stare książki w bibliotekach narodowych lub uniwersyteckich w innych stolicach europejskich, w tym w PradzeWilnie.

- Aktualnie trwa weryfikacja zakresu współpracy podejrzanego Mikheila Z. z pozostałymi podejrzanymi w sprawie, którzy według ustaleń śledztwa tworzyli gruzińską zorganizowaną grupę przestępczą ukierunkowaną na kradzieże XIX-wiecznych książek rosyjskojęzycznych z państw europejskich i ich przemyt do nabywców w Rosji - poinformował prok. Skiba.

Kolejni zatrzymani

W śledztwie dotyczącym kradzieży starodruków zatrzymano jeszcze dwie osoby - kobietę i mężczyznę - obywateli Gruzji. Gruzińskie służby ogłosiły im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i kradzieży pięciu starodruków z BUW-u.

Kobieta - Anna G. - przyznała się do kradzieży, a Mate T. nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień.

- Z ustaleń śledztwa wynika, że książki, które skradła Anna G., były falsyfikatami, które wcześniej podmienił podczas przeprowadzonych przez siebie kradzieży Mikheil Z. - podkreślił rzecznik warszawskiej prokuratury.

Dalsze ustalenia w sprawie

Dodał, że aktualnie trwa pozyskiwanie informacji od strony gruzińskiej, jakie czynności procesowe podjęto względem pozostałych osób podejrzewanych w związku z ustaleniami polskiej prokuratury oraz co do pozostałej liczby książek, które zostały skradzione.

- Obecnie zabezpieczone książki są poddawane oględzinom celem ustalenia źródeł ich pochodzenia. Polska prokuratura zwróciła się o przesłanie zdjęć zabezpieczonych książek celem umożliwienia przez polskiego biegłego weryfikacji, czy pochodzą one z BUW-u - zaznaczył prok. Skiba.

Prokuratura gruzińska przesłała do polskiej materiały z własnego śledztwa, w tym protokoły przesłuchań podejrzanych, którzy brali udział w kradzieży starodruków z BUW-u, a także powiadomiła, że podczas przeszukań na terenie Gruzji zabezpieczono określoną liczbę zabytkowych książek, której lista została udostępniona.

Wybrane dla Ciebie
Borek stary: Drogowcy wykonają korektę odwodnienia przy domu ludowym
Borek stary: Drogowcy wykonają korektę odwodnienia przy domu ludowym
Zamość: Choinka i baśniowa kraina. Na Rynku Wielkim jest coraz bardziej świątecznie
Zamość: Choinka i baśniowa kraina. Na Rynku Wielkim jest coraz bardziej świątecznie
Szczecinek: Miasto wydaje miliony. Przegląd inwestycji na 2026
Szczecinek: Miasto wydaje miliony. Przegląd inwestycji na 2026
Gdynia: Nocny pożar w garażu na Witominie. Ewakuowało się 65 osób
Gdynia: Nocny pożar w garażu na Witominie. Ewakuowało się 65 osób
Samorządy z powiatu malborskiego w Rankingu Gmin Województwa Pomorskiego 2025. Najwyższe miejsce dla gminy wiejskiej Malbork
Samorządy z powiatu malborskiego w Rankingu Gmin Województwa Pomorskiego 2025. Najwyższe miejsce dla gminy wiejskiej Malbork
Pierwsza pomoc, survival i cyberhigiena w programie "wGotowości"
Pierwsza pomoc, survival i cyberhigiena w programie "wGotowości"
Zimowe dokarmianie miejskich ptaków. Oto garść informacji
Zimowe dokarmianie miejskich ptaków. Oto garść informacji
Zamość: Miasto rozważa przeniesienie części wydarzeń z Rynku
Zamość: Miasto rozważa przeniesienie części wydarzeń z Rynku
Warszawa: Mieszkańcy skarżą się na hałas uliczny
Warszawa: Mieszkańcy skarżą się na hałas uliczny
Kraków: Spotkanie ze św. Mikołajem na Małym Rynku
Kraków: Spotkanie ze św. Mikołajem na Małym Rynku
Wypij przed treningiem, a ograniczysz ból i wzmocnisz mięśnie! Do wody dodaj tylko jeden składnik
Wypij przed treningiem, a ograniczysz ból i wzmocnisz mięśnie! Do wody dodaj tylko jeden składnik
Mikołajki – skąd się wzięły, jaki mają sens i dlaczego obchodzimy je do dziś?
Mikołajki – skąd się wzięły, jaki mają sens i dlaczego obchodzimy je do dziś?
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀