Warszawa: Szybka reakcja funkcjonariusza na koncercie uratowała życie
Groźny wypadek na koncercie Iron Maiden
Do incydentu doszło 2 sierpnia, w trakcie występu legendarnej brytyjskiej grupy Iron Maiden. W pewnym momencie, na trybunach stadionu, jeden z widzów przewrócił się i zaczął mieć silne drgawki. Sytuacja była o tyle niebezpieczna, że panował duży tłok, a głośna muzyka znacznie utrudniała komunikację i podjęcie natychmiastowej interwencji.
Nowe pomysły PiS. Doszło do spięcia w studiu
Na miejscu znajdował się funkcjonariusz Oddziału Specjalistycznego straży miejskiej, który na co dzień zajmuje się zabezpieczaniem wydarzeń masowych. Zauważywszy sytuację, niezwłocznie podjął działania ratunkowe. Nakazał osobom wokół odsunięcie się na bezpieczną odległość i wysłał jednego z widzów po ratownika medycznego, jednocześnie przystępując do udzielania pomocy.
Prywatnie obecny strażnik miejski uratował życie
Poszkodowanym był ponad 40-letni mężczyzna, który towarzyszył swojej córce. Kobieta była wyraźnie przerażona i nie potrafiła udzielić ojcu pomocy. W działania ratunkowe włączyło się dwóch obcokrajowców, z których jeden był lekarzem. Wspólnie z funkcjonariuszem zabezpieczyli głowę mężczyzny, aby uchronić go przed urazami podczas drgawek, a następnie - gdy objawy ustąpiły - ułożyli go w pozycji bocznej bezpiecznej. Dzięki ich zaangażowaniu, nieprzytomny fan zespołu nie został zadeptany przez tłum.
Straż Miejska zawsze w gotowości
Po kilku minutach na miejsce dotarł ratownik medyczny. Mężczyzna odzyskał przytomność, jednak był zbyt słaby, by samodzielnie się podnieść. Funkcjonariusz razem z ratownikiem przenieśli go na schody, gdzie poszkodowanego przejął zespół ratownictwa medycznego.
- To była bardzo trudna sytuacja - komentuje strażnik miejski, który ratował poszkodowanego na koncercie. - Nie sposób było się komunikować, ponieważ muzyka cały czas grała. Część osób znajdujących się wokół poszkodowanego nieświadomie utrudniała niesienie pomocy. Zaprocentowały doświadczenie, wyszkolenie i protokoły ratownicze, które znam z pracy. Dzięki nim współdziałanie z nieznanymi mi osobami przebiegało sprawnie, a co najważniejsze z dobrym skutkiem. Nie był to może koncert jaki sobie wymarzyłem - dodaje nasz kolega. - Za to na pewno nigdy go nie zapomnę.
Straż Miejska m.st. Warszawy przypomina, że wszyscy funkcjonariusze regularnie uczestniczą w szkoleniach z udzielania pierwszej pomocy. Ponad stu strażników posiada również kwalifikacje ratownicze. Jak pokazuje ten incydent - takie przygotowanie może uratować życie nawet w najbardziej nieoczekiwanych okolicznościach.