Ważna zmiana w transporcie. Już wkrótce sieć dróg płatnych zostanie rozszerzona
Jak podano, rozszerzenie sieci dróg płatnych obejmie nowo wybudowane drogi lub odcinki dróg klasy A (autostrady), S (ekspresowe) jak również wybrane G i GP (główne, główne ruchu przyspieszonego).
Opłatą zostanie objętych około 645 km nowych odcinków dróg
Jak podał resort infrastruktury, nie ma planów wprowadzenia opłat od samochodów osobowych i motocykli za przejazd odcinkami dróg zarządzanymi przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.
- Rozszerzenie sieci dróg płatnych obejmie nowo wybudowane drogi lub odcinki dróg klasy A (autostrady), S (ekspresowe) jak również wybrane G i GP (główne, główne ruchu przyspieszonego). Długość nowych odcinków dróg planowanych do objęcia opłatą to ok. 645 km. Obecnie opłaty są pobierane na ok. 5,25 tys. km dróg krajowych wszystkich kategorii. Po rozszerzeniu sieci będziemy mieć więc w Polsce 5,9 tys. km dróg krajowych objętych opłatą elektroniczną - czytamy w komunikacie.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Opłaty za przejazd pojazdów ciężkich i autobusów, pobierane w systemie e-TOLL, trafiają do Krajowego Funduszu Drogowego, z którego finansowana jest budowa nowych dróg i remonty istniejącej sieci.
MI: stawki będą niższe niż w innych państwach europejskich
- Stawka opłaty elektronicznej za przejazd 1 km autostrady dla najcięższego pojazdu klasy emisji EURO6 (który nie posiada zmniejszonej emisji CO2) po wejściu w życie zmienionego rozporządzenia wyniesie 0,56 zł. Tym samym wciąż będzie o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset procent niższa niż w innych państwach europejskich (Czechy 1,00 zł, Słowacja - 1,14 zł, Niemcy - 1,48 zł, Austria - 2,25 zł, Węgry 2,28 zł, a w niektórych przypadkach nawet 2,42 zł) - informuje Ministerstwo Infrastruktury.
Jak podano, modyfikacja wysokości stawek opłat ma na celu urealnienie kosztów związanych z korzystaniem z infrastruktury drogowej przez pojazdy o dmc pow. 3,5 t.
- Opłata infrastrukturalna od pojazdów ciężkich powinna być wyliczana zgodnie z zasadą dotyczącą odzyskiwania poniesionych kosztów na budowę, eksploatację, utrzymanie i rozwój sieci. Obecny poziom wpływów z tego tytułu odbiega od oczekiwanego, stąd urealnienie opłaty elektronicznej uznaje się za zasadne i konieczne - przekonuje resort infrastruktury.
I podkreśla, że od wprowadzenia elektronicznego systemu poboru opłat w 2011 r. do 2021 r. stawki nie były podnoszone, a dopiero od początku 2022 r. następuje waloryzacja ich wysokości o wskaźnik inflacji. Jednocześnie w tym okresie opłaty w krajach sąsiednich UE systematycznie rosły.
