Wielka policyjna łapanka w powiecie puckim. Seria nalotów

W poniedziałek i wtorek na terenie powiatu puckiego przeprowadzono szeroko zakrojone działania ogólnopolskie pod nazwą „Poszukiwany”. Mundurowi zaangażowali spore siły, bo przy nich pracowało 93 funkcjonariuszy policji, zarówno z powiatu puckiego jak i Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku, wspieranych przez 6 funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz 2 przedstawicieli Państwowej Inspekcji Pracy.

- Prowadzenie działań poszukiwawczych przez policjantów z powiatu puckiego, jest niezwykle ważne dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców oraz utrzymania porządku prawnego w naszym powiecie - podkreśla asp. szt. Joanna Samula, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pucku. - Skuteczne poszukiwania pozwalają na szybkie wyłapanie osób ukrywających się, które mogą stanowić zagrożenie dla społeczeństwa, a także uniemożliwiają im dalsze popełnianie czynów zabronionych.

Łowy były udane, bo w ręce policjantów wpadło sporo osób.

Szybką i skuteczną akcję policjantom z powiatu puckiego udało się przeprowadzić tuż pod własnym nosem, czyli przed budynkiem Komendy Powiatowej Policji w Pucku, na ul. Dworcowej, gdzie policjanci znaleźli 22-letniego mieszkańca powiatu puckiego, który miał trafić za kratki na... 18 dni.

- Dzielnicowi z puckiej komendy, którzy doskonale znają lokalną społeczność, ujawnili w miejscu zamieszkania 42-letniego mieszkańca powiatu puckiego, który za niepłacenie alimentów miał do odbycia karę 1 roku i 6 miesięcy - komentuje rzecznik puckiej policji.

Wpadkę zaliczył 48-latek z powiatu puckiego, który migał się przed odbyciem kary 4 miesięcy pozbawienia wolności. Oraz 37-latek z nadmorskiego powiatu, który nie chciał iść na odsiadkę na 5 miesięcy i 1 dzień.

Zaskoczenie przeżył 49-letni mieszkaniec powiatu puckiego, który ukrywał się za przestępstwo kradzieży i ma do odbycia karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. Kryminalni z puckiej komendy ustalili, że może przebywać na terenie Gdańska. Pojechali więc po mężczyznę w poniedziałek i zatrzymali go w przydomowym garażu.

10-miesięcznego odosobnienia od społeczeństwa unikał 37-letniego mieszkańca powiatu puckiego, ale jego namierzyli policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku. Samego aktu zatrzymania mężczyzna może nie pamiętać zbyt dokładnie...

- Podczas zatrzymania miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie -  mówi asp. szt. Joanna Samula z Komendy Powiatowej Policji w Pucku.

Sukcesy w akcji "Poszukiwany" po swojej stronie zapisać mogą też mundurowi z komisariatu w Krokowej oraz policjanci z Władysławowa.

- Policjanci z komisariatu w Krokowej ujawnili poszukiwanego, który miał do odbycia karę 20 dni pozbawienia wolności, oraz 44-letnią mieszkankę powiatu puckiego, która za popełnione wykroczenie, ukrywała się, by nie odbyć 20 dni kary pozbawienia wolności - wylica rzecznik puckiej policji.

We Władysławowie policjanci zatrzymali 27-letniego mieszkańca powiatu puckiego, który na koncie miał wykroczenie i ukrywanie się przed organami ścigania. Mężczyzna został doprowadzony do aresztu śledczego na czas 1 miesiąca i 15 dni.

- Za niepłacenie alimentów, został zatrzymany 37-letni mieszkaniec powiatu puckiego, który ma do odbycia karę 10 miesięcy pozbawienia wolności - mówi Joanna Samula.

Policjanci wykonywali także czynności na placach budowy w powiecie puckim, gdzie ujawnili 4 mężczyzn bez ważnych dokumentów. 31-letni mężczyzna z Turkmenistanu, przebywał bez ważnej wizy. Dwóch 26-latków z Turcji, mieszkańców powiatu wejherowskiego, przebywało bez ważnych dokumentów pobytowych. Także 31-letni obywatel Indonezji nie miał dokumentów uprawniających do pobytu na terytorium RP.

Czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze Straży Granicznej.

Celem tych działań było zwiększenie skuteczności w zatrzymywaniu osób ukrywających się przed organami ścigania oraz wymiarem sprawiedliwości, zwłaszcza poszukiwanych obywateli państw wysokiego ryzyka, którzy mogą przyczyniać się do wzrostu przestępczości na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.