Wielki pożar Moskwy. Liczba ofiar była gigantyczna

W maju 1571 roku Moskwa stanęła w ogniu. Płomienie trawiły drewniane domy, cerkwie i pałace, a dym spowił całe miasto w mgnieniu oka. W panice i chaosie zginęły tysiące ludzi, a carska stolica Rosji legła w gruzie na długie lata.

Ilustracja poglądowa (domena publiczna)
Ilustracja poglądowa (domena publiczna)
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Przez Wieki

Wielki najazd Tatarów

W drugiej połowie XVI wieku relacje między Carstwem Rosyjskim a Chanatem Krymskim były napięte. Tatarzy, będący wasalami Imperium Osmańskiego, regularnie organizowali łupieżcze wyprawy na ziemie rosyjskie.

Najazdy te miały na celu nie tylko zdobycie łupów, ale także osłabienie potęgi Moskwy, która z roku na rok stawała się coraz potężniejsza. Prawdziwy rozkwit Rosja przeżywała pod rządami Iwana IV Groźnego, który miał niepochamowane wręcz ambicje.

W maju 1571 roku Iwan został zaatakowany przez chana Dewleta I Gireja, który zorganizował wielką wyprawę na Moskwę, prowadząc około 40 tysięcy wojowników. Mimo że Rosjanie wiedzieli o nadchodzącym uderzeniu, nie byli w stanie go skutecznie powstrzymać. Wojska krymskie przekroczyły Okę i skierowały się prosto na stolicę.

Tchórz Iwan Groźny

Iwan, wbrew noszonemu przydomkowi "Groźny", nie stanął do walki z najeźdźcą. Zamiast tego, kierując się instynktem samozachowawczym, uciekł z miasta.

Nie myślał nawet o powrocie do stolicy i zorganizowaniu obrony. Jego celem stały się kolejno Aleksandrowska Słoboda i Jarosław. Według niektórych źródeł, w razie potrzeby planował nawet ucieczkę do Anglii.

Taki krok nie uszedł uwadze przeciwników cara, którzy bez ogródek oskarżyli go o tchórzostwo. I to właśnie oni zorganizowali pospieszną obronę Moskwy. Co ciekawe, obrońcy spisali się świetnie podczas oblężenia, dzielnie broniąc swoich pozycji przed nieustannie napierającymi bez opamiętania Tatarami.

Moskwa w ogniu

Pewni siebie Tatarzy nie spodziewali się takiego obrotu spraw. By przerwać oblężenie, które zaczęło się już niepotrzebnie przedłużać, postanowili użyć podstępu. Podpalili mianowicie przedmieścia stolicy, licząc na to, iż szalejący ogień zmusi heroicznie broniących się oblężonych do złożenia kapitulacji.

Fortel chana Dewlet Gireja okazał się strzałem w dziesiątkę. Silny wiatr rozniósł ogień błyskawicznie, przerzucając go na gęsto zabudowane centrum miasta.

W ciągu kilku godzin pożar ogarnął znaczną część stolicy, niszcząc domy, cerkwie i budynki użyteczności publicznej. Zniszczeniu uległy nie tylko przedmieścia, ale również Kitajgród, a nawet Kreml, choć według niektórych źródeł w mniejszym stopniu.

Tragiczne skutki pożaru

Podczas pożaru płomienie pędziły ulicami, pochłaniając wszystko na swojej drodze. Mieszkańcy Moskwy w panice uciekali przed ogniem, szukając schronienia w cerkwiach i na placach. Niestety, wiele osób nie zdołało uciec i spłonęło żywcem. Wielu też zginęło dusząc się w mocno zadymionych budynkach, w których panicznie próbowali się schronić.

Zniszczenia były ogromne. Spłonęła większość drewnianych zabudowań Moskwy, w tym wiele cerkwi, pałaców i klasztorów. Całe dzielnice miasta legły w gruzach, a wiele cennych zabytków i dokumentów zostało bezpowrotnie utraconych.

Historycy ostrożnie szacują, iż podczas pożaru w 1571 roku zginęło co najmniej 60 tysięcy ludzi. Niewykluczone nawet, iż straty były dwukrotnie większe, co stanowiło ogromną liczbę w ówczesnych realiach.

Długofalowe konsekwencje hekatomby

Pożar Moskwy w 1571 roku wstrząsnął całym Carstwem Rosyjskim i miał dalekosiężne konsekwencje. Katastrofa uwidoczniła słabości obronne państwa, zmuszając cara do przemyślenia strategii obronnych i wzmocnienia sił zbrojnych. Zmiany te miały na celu zabezpieczenie stolicy przed przyszłymi atakami.

Ponadto, pożar Moskwy wpłynął na rozwój miasta. Odbudowa stolicy była ogromnym przedsięwzięciem, które wymagało znacznych zasobów i czasu.

W ramach odbudowy wprowadzono nowe zasady budowlane, które miały na celu zmniejszenie ryzyka pożarów w przyszłości, takie jak stosowanie materiałów mniej podatnych na ogień.

Źródło

dr Mariusz Samp, Szach-mat. Jak umierali władcy Rosji (Wydawnictwo Hi:story, Kraków 2024).

Wybrane dla Ciebie

Bitwa pod Byczyną. Tak Polacy upokorzyli Habsburgów
Bitwa pod Byczyną. Tak Polacy upokorzyli Habsburgów
Dębogórze: Tragiczny wypadek. Nie żyje 43-letnia motocyklistka
Dębogórze: Tragiczny wypadek. Nie żyje 43-letnia motocyklistka
Chorzów: Przywiązała psa do płotu, zwierzę nie przeżyło. 39-latka odpowie za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem
Chorzów: Przywiązała psa do płotu, zwierzę nie przeżyło. 39-latka odpowie za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem
Rzeszów: Rozpoczął się proces kierowcy, który potrącił nastolatkę
Rzeszów: Rozpoczął się proces kierowcy, który potrącił nastolatkę
Wąbrzeźno: Matka 5 dzieci skazana za narkotyki
Wąbrzeźno: Matka 5 dzieci skazana za narkotyki
Wrocław: Wizz Air rozwija bazę. Trzeci samolot i sześć nowych tras
Wrocław: Wizz Air rozwija bazę. Trzeci samolot i sześć nowych tras
Łasin: Wypadek. Samochód zjechał z drogi i uderzył w drzewo
Łasin: Wypadek. Samochód zjechał z drogi i uderzył w drzewo
Gdańsk: Westerplatte zmieni swoje oblicze i powróci do swoich historycznych kształtów. Jest przetarg na pierwszy etap prac
Gdańsk: Westerplatte zmieni swoje oblicze i powróci do swoich historycznych kształtów. Jest przetarg na pierwszy etap prac
Dęborzeczka: Opocznianie zatrzymali pijanego kierowcę
Dęborzeczka: Opocznianie zatrzymali pijanego kierowcę
Pleszew: Jubileusz 15-lecia Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Podziękowania, tytuły Student Senior i Złote Indeksy na uroczystej gali
Pleszew: Jubileusz 15-lecia Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Podziękowania, tytuły Student Senior i Złote Indeksy na uroczystej gali
Motylewo: Wypadek. Kobieta uderzyła autem w ogrodzenie
Motylewo: Wypadek. Kobieta uderzyła autem w ogrodzenie
Warszawa: Pożegnanie byłego wiceburmistrza Białołęki
Warszawa: Pożegnanie byłego wiceburmistrza Białołęki