Wielkopolski Kurator Oświaty komentuje tragedię na jeziorze koło Wolsztyna
Tragedia koło Wolsztyna. Nastolatek utonął w jeziorze
Do tragicznej śmierci 15-letniego harcerza doszło w czwartek, 24 lipca. Jak ustaliła policja, nastolatek miał za zadanie przepłynąć jezioro Ośno w ramach zdobycia harcerskiej sprawności.
Jak informuje Wielkopolski Kurator Oświaty, do zdarzenia doszło około godziny 00:45, a nastolatek zginął podczas próby na stopień ćwika w jeziorze w Wilczu.
Opiekunowie nie zachowali podstawowych zasad bezpieczeństwa. Dwie osoby zostały zatrzymane przez policję.
Wielkopolskie Kuratorium Oświaty od razu po tragedii skontaktowało się z Dolnośląską Kurator Oświaty, bo to właśnie tam wypoczynek został zgłoszony przez Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej. Na obozie przebywało 74 harcerzy.
Kontrolerzy z Wielkopolski na miejscu tragedii
- Pojechaliśmy z kontrolą wypoczynku w związku z tym wydarzeniem. Poprosiliśmy poradnię psychologiczno-pedagogiczną o przysłanie psychologów na teren obozu, by udzielić pomocy dzieciom - mówi dr Igor Bykowski, Wielkopolski Kurator Oświaty.
Na czym polega kontrola wypoczynku? Kontrolerzy sprawdzają czy wypoczynek jest zgodny z wytycznymi z ministerstwa, m.in. czy był zgłoszony, czy zgłoszony został odpowiednio, czy podczas pobytu dochodziło do zmian i czy były zgłaszane przez organizatora.
Łącznie obozów w Wielkopolsce jest kilka tysięcy - na wypoczynku przebywa 100 tys. dzieci. Kontroli może być więcej.
- Będziemy to analizować jutro wraz ze służbami wojewody wielkopolskiej. Na razie koncentrujemy się przede wszystkim na tym, żeby dobrze wykonać swoją pracę na miejscu i żeby pomóc dzieciom znajdującym się na obozie - kończy kurator.