Włocławek: Pan Jan od 77 lat mieszka w Brazylii. Właśnie odwiedził rodzinne miasto
W tym artykule:
Tytus Chmielewski z Włocławka przemierzył rowerem Brazylię
Tytus Chmielewski z Włocławka w 2023 roku wziął udział w konkursie podróżniczym na Politechnice Gdańskiej i zdobył główną nagrodę. Dzięki temu mógł przeżyć niezapomnianą przygodę w Brazylii. Konkurs polegał na tym, żeby wymyślić podróż, najlepsza wygrywała pieniądze na realizację.
Tytus wymyślił ekstremalną wyprawę przez brazylijską dżunglę i wygrał konkurs WILiŚ ADVENTURE 2023. Pokonał rowerem 1200 kilometrów - od Kurytyby do Rio de Janerio. W wakacje 2024, gdy miał wolne od nauki - zaczął publikować filmiki z wyprawy.
Pan Jan urodził się we Włocławku, od lat mieszka w Brazylii
W Kurytybie Tytus spotkał pochodzącego z Włocławka pana Jana. Zrobił z nim wywiad i w lipcu 2024 roku zamieścił w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że pan Jan Jurków urodził się we Włocławku. Spędził tam kilkanaście miesięcy, po czym - wraz z rodziną - w czasie wojny został przesiedlony do Niemiec. Trzy lata po wojnie udało im się wyjechać do Brazylii, gdzie pan Jan mieszka już od 77 lat. Przyjechał tam, gdy miał pięć lat. Warto dodać, że mimo iż od wielu lat nie mieszka nie w swoim ojczystym kraju i rzadko ma okazję na rozmowy w języku polskim, mówi pięknie po polsku. Na to zwracały uwagę także osoby, które obejrzały nagranie.
- Tamten film obejrzało ponad pół miliona osób i każdy był w szoku, jak pan dobrze mówi po polsku - zaznacza Tytus Chmielewski w filmiku nagranym w sierpniu 2025.
Pan Jan po wielu latach odwiedził Polskę. Przyjechał też do Włocławka
W lipcu 2025 do polski przybył Zespół Pieśni i Tańca "Wisła" z Kurytyby (Brazylia). Ich występ można było zobaczyć także w CK Browar B. we Włocławku.
W zespole śpiewa pan Jan Jurków. Przy okazji wizyty we Włocławku - swoim rodzinnym mieście - odwiedził także Tytusa, którego poznał w Brazylii. Tytus nagrał z seniorem kolejny filmik i zamieścił w mediach społecznościowych.
Pan Jan podkreśla, że choć prawie całe życie spędził w Brazylii, w Polsce czuje się bardzo dobrze i został tu dobrze przyjęty. Dodaje też, że kocha naród polski i czuje się Polakiem, mimo tego że całe życie spędził w Brazylii.
- Polskę poznałem prawie 50 lat temu, pierwszy raz jak tu przyjechałem. Byłem już tu parę razy. Bardzo mi się podoba, ładne drogi są, ładne budynki nowoczesne - mówi pan Jan.
Pan Jan pięknie mówi po polsku. Jak udało mu się tak dobrze opanować język polski, choć od lat mieszka w Brazylii? Pochodzący z Włocławka senior zdradza, że w jego domu rozmawiano tylko w języku polskim, dlatego jeszcze pamięta język. Do tego rozmawia w rodzimym języku ze znajomymi Polakami w Brazylii, choć jak przyznaje, jest ich już coraz mniej. Stara się też czytać i słuchać piosenek w języku polskim.
Pan Jan poznał żonę w polonijnym zespole Wisła w Brazylii
Pan Jan swoją żonę poznał w zespole Wisła, z którym teraz podróżuje i koncertuje po Polsce. Poznali się w 1960 roku. Podobnie jak pan Jan, tańczyła wtedy w zespole. Teraz pan Jan już nie tańczy, zamiast tego śpiewa.
Choć pan Jan świetnie mówi po polsku, jego dzieci nie mówią w tym języku.
- Dzieci nie mówią po polsku. Lubią słuchać muzyki, ale nie mieliśmy wychowania polskiego w moim domu, dlatego że moja żona słabo mówiła po polsku (to było już czwarte pokolenie w Brazylii), a ja byłem cały czas w pracy, w podróży - wyjaśnia pan Jan.