Wyprawa do krainy Majonezu Kieleckiego: zwiedzanie za blisko 7 tysięcy
Pan Jakub z Żar zaoferował blisko 7 tysięcy złotych na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, by razem z prezydentką Kielc, Agatą Wojdą, przekroczyć bramę Wytwórczej Spółdzielni Pracy Społem i zajrzeć tam, gdzie rodzi się Majonez Kielecki.
Niesamowita wycieczka do krainy Majonezu Kieleckiego
Zwiedzanie fabryki Majonezu Kieleckiego to nie lada gratka ponieważ na co dzień Wytwórcza Spółdzielnia Pracy Społem w Kielcach nie oferuje zwiedzania, jednak wyjątek został zrobiony dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas ostatniego finału można było wylicytować zaproszenie na zwiedzanie fabryki Majonezu Kieleckiego i to w towarzystwie prezydentki Kielc Agaty Wojdy. Za prawie 7 tysięcy złotych wylicytował wycieczkę pan Jakub z Żar. Razem z prezydentką Agatą Wojdą właśnie zwiedzili fabrykę.
- Zostaliśmy oprowadzeni po terenie fabryki, a załoga z ogromną pasją odpowiadała na każde nasze pytanie – zarówno o początki i historię spółdzielni, jak i o współczesne wyzwania, nowe technologie i codzienność produkcji - od legendarnych musztard, przez sosy, ketchupy, ocet, aż po słynne snacki. Dotknęliśmy historii, oglądając pierwsze produkty WSP Społem a pierwszym z nich było mydło i reklamy z gazet z lat 60. Wpisaliśmy się do księgi pamiątkowej, obok między innymi Bolesława Bieruta czy Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Takie momenty nie zdarzają się codziennie - opowiada Agata Wojda.
- A na koniec zapewniono nas, że receptura Majonezu Kieleckiego to pilnie strzeżony sekret, nieznany nawet pracownikom. Każdy członek załogi specjalizuje się tylko w swoim etapie produkcji, a całość procesu zna zaledwie garstka osób. I to jest dopiero magia tradycji i nowoczesności w jednym.