Zabrze: Najwspanialszemu na świecie muzeum górnictwa groziła... likwidacja. "Na biurku prezydenta jest aneks. Albo jesteśmy partnerami..."

Muzeum Górnictwa Węglowego znalazło się w poważnych tarapatach, ponieważ miasto Zabrze w obliczu rosnących kosztów działania instytucji nie zwiększyło dotacji, a wręcz "zaprzestało działań i czekało na pieniądze", jak przekonuje Joanna Bojczuk, członkini Zarządu Województwa Śląskiego.
Illuminated, Underground Tunnel in the Minery
Sopotnicki
Mining, Coal Mine, Mine, Underground, Spooky, Mine Shaft, Industry, Horror, Tunnel, Cave, Mine Workings, Geology, Engineering, tunneling, Mystery, Indoors, Corridor, Mineral, Rock, Illuminated, Cellar, Underground Walkway, Dark, Poland, Zabrze, Guido, Dungeon, Maze, Wet, Vanishing Point, Science, Horizontal, copy space, rail, railwayIlluminated, Underground Tunnel in the Minery Sopotnicki Mining, Coal Mine, Mine, Underground, Spooky, Mine Shaft, Industry, Horror, Tunnel, Cave, Mine Workings, Geology, Engineering, tunneling, Mystery, Indoors, Corridor, Mineral, Rock, Illuminated, Cellar, Underground Walkway, Dark, Poland, Zabrze, Guido, Dungeon, Maze, Wet, Vanishing Point, Science, Horizontal, copy space, rail, railway
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Sopotnicki
Marcin Śliwa

Bojczuk: Miasto zaprzestało działań i czekało na środki z województwa

Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, choć jest flagową instytucją nie tylko dla miasta, ale też dla całego regionu, znalazło się w tarapatach. Doszło m.in. do odwołania koncertu ze względu na bardzo złą sytuację finansową muzeum i "zaprzestanie finansowania" przez miasto, o czym szerzej pisaliśmy na początku tygodnia.

- Niestety wybory samorządowe w Zabrzu i to nieszczęsne referendum skrzywdziły tę instytucję i myślę też, że całe miasto. Te perturbacje i nieumiejętność podjęcia decyzji, ciągle czekając i ciągle będąc w procesie wyborów, nie przyniosły nic dobrego, dlatego teraz ta sytuacja wygląda tak, a nie inaczej - mówi Joanna Bojczuk, członkini Zarządu Województwa Śląskiego.

Podkreśliła też, że województwo jest otwarte i gotowe do rozmów, ale potrzebuje partnera, który "będzie działał szybko". Potwierdziła też, że cały czas obowiązuje umowa i to miasto Zabrze jest nadal głównym organizatorem MGW, choć w budżecie jednostki tylko 2 mln zł pochodzą z kasy miejskiego samorządu, a 17 mln zł to środki z budżetu województwa. To jednak wciąż za mało, ze względu na rosnące koszty działalności.

- Nigdy nie uchylaliśmy się od naszych obowiązków. Przyznaliśmy podwyżki, tak samo jak wszystkim innym naszym instytucjom. Na podwyżki w samym MGW w tym roku zostało przekazane ponad 2,8 mln zł - podkreśla Joanna Bojczuk. - Miasto Zabrze natomiast, pomimo naszych licznych apeli, nie zastosowało żadnych środków, które by zwiększyły dotację podmiotową, a wręcz zaprzestało działań i czekało na środki z województwa - dodaje.

"W programie ostrożnościowym miasto w ogóle nie uwzględniło całej ścieżki formalnej"

Na prośbę miasta Zabrze, Ministerstwo Finansów zastosowało program ostrożnościowy, który miałby pomóc samorządowi (m.in. dzięki regulacjom i 370 mln zł nisko oprocentowanego kredytu) wyjść z zadłużenia sięgającego miliard złotych. Tu również mogą leżeć przyczyny problemów MGW.

- W programie ostrożnościowym miasto w ogóle nie uwzględniło całej ścieżki formalnej, którą trzeba przejść. Tam statut konsultuje się nie tylko z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ale uchwala go także Sejmik Województwa, co musi być poprzedzone konsultacjami, więc ten proces trwa - wyjaśnia Bojczuk w "Protokole rozbieżności" red. Marcina Zasady w TVP3 Katowice. - Ponadto, Zabrze nadal utrzymuje, że chce być właścicielem 1 proc. MGW, a jak usłyszeliśmy na dzisiejszej sesji, miasto nie planuje wpisania żadnych środków do projektu uchwały budżetowej - dodaje.

Marszałkini nie kryła rozczarowania postawą zabrzańskiego samorządu.

- Albo jesteśmy partnerami i ustalamy zasady, na których gramy, albo każdy robi, co mu się podoba, a potem zwala winę na województwo - mówi Joanna Bojczuk.

W rozmowie z redaktorem naczelnym Dziennika Zachodniego podkreśliła, że ze strony województwa gotowe są wszelkie dokumenty niezbędne do podpisania, czyli statut oraz nowa umowa. Na przeszkodzie w jej ocenie stanęła lokalna polityka i kolejne zmiany władzy w Zabrzu.

- Do ich podpisania nie doszło, bo wiadomo, jak potoczyło się referendum. Przypominam, że to również my wyszliśmy z inicjatywą do pana prezydenta Żbikowskiego - podkreśla Joanna Bojczuk.

Podkreśliła przy tym, że Ewa Weber, która pełniła w Zabrzu kilka miesięcy rolę komisarz, nie mogła w jej ocenie podejmować tak "radykalnych decyzji". Zwróciła też uwagę na sytuację pracowników MGW.

- W Muzeum Górnictwa Węglowego jest zatrudnionych ponad 300 osób, które mają na swoim utrzymaniu rodziny i chciałyby wiedzieć, na czym stoją. Zwróciliśmy się cztery dni po wyborach do pana prezydenta, tym razem pisemnie, co dalej z MGW. Była cisza, długa, 12 września wysłaliśmy kolejne pismo, wyliczając, ile miasto zalega z dotacją podmiotową na działanie muzeum - mówi Joanna Bojczuk.

Muzeum groziła likwidacja, ale jest aneks

Przekazała też, że województwo dostało odpowiedź od prezydenta z deklaracją o "woli współpracy", ale przypomniała, że do osiągnięcia porozumienia potrzebne są: zgoda Sejmiku Województwa, konsultacje społeczne i uchwała budżetowa miasta. To stoi w sprzeczności z niedawnym komunikatem miasta Zabrze, które deklarowało, że projekt porozumienia... czeka na akceptację marszałka.

- Tak, natomiast dziś pani skarbnik jasno powiedziała, że nie ma jeszcze projektu budżetu, tym samym nie ma tam kwot zabezpieczonych dla MGW, w związku z tym w tej nowej umowie nawet nie mamy czego wpisać - zaznacza Bojczuk.

Czas jednak nieubłaganie upływa, a umowa określająca zasady funkcjonowania muzeum wygasa z końcem roku. Zgodnie z zapisami umowy, brak jej przedłużenia może spowodować, że instytucja przejdzie w stan likwidacji. Wicemarszałek Bojczuk jednak podkreśla, że taki scenariusz się nie wydarzy.

- Od dzisiejszego poranka na biurku pana prezydenta jest aneks na bazie naszego porozumienia przedłużający obowiązywanie umowy do końca 2026 roku, tak aby muzeum mogło spokojnie przetrwać ten czas. Zwiększyliśmy również finansowanie i równolegle będziemy prowadzić prace nad przedłużeniem jej na kolejne lata - zapowiada Bojczuk.

Nowa umowa na początku 2026 roku?

W tym miejscu padła kolejna data, do której ma dojść po osiągnięciu nowego porozumienia.

- Pierwszy kwartał 2026 roku wydaje się optymalny - mówi Bojczuk. - Rada Miasta Zabrze i Sejmik Województwa Śląskiego muszą przyjąć uchwałę budżetową, na mocy której będziemy mogli zaciągać zobowiązania na kolejne lata - dodaje.

Finalizacja umowy ma zapewnić muzeum "spokój funkcjonowania".

- Myślę, że wprowadzenie spokoju i stabilizacji da oddech pracownikom tej instytucji, żeby mogli normalnie pracować - podsumowuje Joanna Bojczuk.

Wybrane dla Ciebie

Słupsk: Miał narkotyki, zakaz kierowania i spowodował kolizję
Słupsk: Miał narkotyki, zakaz kierowania i spowodował kolizję
Pow. poddębicki: Wypadek. Zderzyły się dwa samochody, poszkodowana została jedna osoba. Sprawca był pijany
Pow. poddębicki: Wypadek. Zderzyły się dwa samochody, poszkodowana została jedna osoba. Sprawca był pijany
Trąbki Wielkie: Uciekał autem z 200 porcjami amfetaminy. 36-latek został zatrzymany po pościgu
Trąbki Wielkie: Uciekał autem z 200 porcjami amfetaminy. 36-latek został zatrzymany po pościgu
Zderzenie z nimi to nie drobna stłuczka. Zaczyna się sezon na nocne stłuczki ze zwierzętami. "Kierowcy są bez szans"
Zderzenie z nimi to nie drobna stłuczka. Zaczyna się sezon na nocne stłuczki ze zwierzętami. "Kierowcy są bez szans"
Skalbmierz: Piękne dynie wyrosły na polach. Są wyjątkowo okazałe
Skalbmierz: Piękne dynie wyrosły na polach. Są wyjątkowo okazałe
Czermin: Blisko pięć milionów złotych na cztery zadania. Inwestycja w gospodarkę wodno-ściekową
Czermin: Blisko pięć milionów złotych na cztery zadania. Inwestycja w gospodarkę wodno-ściekową
Bydgoszcz: Nastolatek wypadł z okna bursy, zmarł w szpitalu
Bydgoszcz: Nastolatek wypadł z okna bursy, zmarł w szpitalu
Wronki: Nastolatki zareagowały na akt wandalizmu. Pomogły zatrzymać sprawcę
Wronki: Nastolatki zareagowały na akt wandalizmu. Pomogły zatrzymać sprawcę
Paliwa zaskoczyły cenami. Tak dawno już nie było
Paliwa zaskoczyły cenami. Tak dawno już nie było
Gdańsk: Miasto pełne mrocznych uliczek jednym z najlepszych na Halloween
Gdańsk: Miasto pełne mrocznych uliczek jednym z najlepszych na Halloween
Buty inspirowane PlayStation od Sony i Reeboka wkrótce trafią do sprzedaży, ale nie w Polsce
Buty inspirowane PlayStation od Sony i Reeboka wkrótce trafią do sprzedaży, ale nie w Polsce
„To koniec, Komandorze”. Fani już żegnają się z serią po przejęciu EA
„To koniec, Komandorze”. Fani już żegnają się z serią po przejęciu EA