Kety: Ostatni odcinek zachodniej obwodnicy oddany do ruchu. Kierowcy mogą jeździć już całością nowej drogi, omijając centrum miasta z Rynkiem
Inwestycja w Kętach jak lamborghini
Oddanie, liczącej blisko 1,3 km, części obwodnicy była zwieńczeniem trwającej pięć lat inwestycji.
Jak podkreślił jednak burmistrz Kęt Marcin Śliwa, historia tego przedsięwzięcia sięga 20 lat wstecz. Prace koncepcyjne związane z obwodnicą podjął były burmistrz Kęt Roman Olejarz.
Marcin Śliwa przypomniał, że gdy jeszcze za kadencji burmistrza Krzysztofa Jana Klęczara, obecnie wojewody małopolskiego, gmina podjęła się tej inwestycji, nie dawano jej powodzenia.
Nie brakowało głosów, że nie ma szans na jej realizację, a jeśli nawet, to może potrwać z 30 lat - powiedział burmistrz Śliwa.
Tymczasem - jak dodał - nowa droga powstała w pięć lat, co jak na warunki polskie i samorządowe, bo jest to droga samorządowa, jest warte odnotowania. Stąd też na otwarciu ostatniego odcinka symbolicznie pojawiło się złote lamborghini.
W oficjalnym oddaniu ostatniego odcinka obwodnicy uczestniczyli m.in. pochodzący z Kęt wicemarszałek Sejmu Dorota Niedziela i wspomniany wojewoda małopolski.
Zachodnia obwodnica Kęt krok po kroku
Ze względu na duże koszty, inwestycja została podzielona na etapy. Rozpoczęła się w 2019 roku. Pierwszy odcinek, prawie 500-metrowy od ul. Mickiewicza do Staszica został oddany pod koniec 2020 roku.
Kolejny, półkilometrowy fragment między ulicami Spacerową i Sobieskiego, zakończył się we wrześniu 2021 roku. Był najtrudniejszym etapem całego przedsięwzięcia ze względu na budowę wiaduktu kolejowego i ronda. Kosztował przeszło 11 mln zł.
Z kolei pod koniec 2023 roku zakończyła się budowa trzeciej, 400-metrowej części między ulicami Sobieskiego i Klasztorną.
Oddanie północno-zachodniej części o długości 1,8 km było ostatnią odsłoną inwestycji. W jej ramach wzdłuż nowej drogi o szerokości 7 metrów powstała ścieżka rowerowa, chodnik. Koszt tego odcinka, który prowadzi całkowicie nowym śladem, wyniósł prawie 18,8 mln zł, z czego 95 procent pochodziło z Rządowego Funduszu Polski Ład.
Z kolei cała pięcioletnia inwestycja kosztowała ok. 56 mln zł, z czego ponad 35 mln zł, gmina pozyskała ze źródeł zewnętrznych.
Jedzie się super, nie trzeba stawać na światłach i tracić czas w korkach na Rynku, żeby dostać się na drugą stronę Kęt - cieszył się Michał Płonka, mieszkaniec Kęt, który miał okazję sprawdzić nową drogę jadąc z Oświęcimia.
Odciąży centrum Kęt wraz z Rynkiem
Zachodnia obwodnica Kęt będzie łączyła drogę krajową nr 52 z trasą wojewódzką 948 na rondzie przy ul. Mickiewicza.
Odciąży od ruchu samochodowego centrum miasta na kierunku północ - południe - zaznacza burmistrz Śliwa.
W ten sposób ruch tranzytowy ominie śródmieście, zmniejszając hałas i korki, bardzo uciążliwe w godzinach szczytu i w weekendy w związku z ruchem turystycznym. Nowa droga poprawi także bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów.
Zmiany w ruchu na Rynku w Kętach
Burmistrz nie ukrywa, że w związku z oddaniem obwodnicy władze kęckiej gminy myślą o nowej organizacji ruchu kołowego, szczególnie na Rynku. Gmina chce zlecić jej przygotowanie specjalistom z zakresu inżynierii ruchu.