Zakończył się konkurs w Variete, ale dyrektora nie ma. "Nikt nas nie przekonał"
W ubiegłym tygodniu odbyło się drugie posiedzenie komisji konkursowej, która miała wyłonić dyrektora Teatru Variete. W puli były trzy nazwiska: Olga Jagnicka – animatorka projektów artystycznych; Agnieszka Mika-Kotłowska – zastępczyni obecnego dyrektora Teatru Variete ds. administracyjnych oraz Dominik Nowak – reżyser, współzałożyciel Teatru Nowego w Krakowie, a od 2016 dyrektor naczelny i artystyczny Nowego Teatru im. Witkacego w Słupsku.
"Nikt nas nie przekonał"
- Żadna z koncepcji, które analizowaliśmy w trakcie konkursu, wspartych rozmowami z kandydatkami i kandydatami nie przekonała nas. I myślę tu o dość licznej grupie osób wchodzących w skład konkursowego jury – mówi Paweł Szczepanik, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury oraz członek jury konkursowego.
Jak informuje magistrat, zgodnie z zasadami konkursu każdy z członków komisji konkursowej posiadał jeden głos do oddania na jednego z kandydatów, którzy zostali, po spełnieniu wymogów formalnych, dopuszczeni do rozmowy kwalifikacyjnej. W jej wyniku ośmiu członków Komisji Konkursowej postanowiło nie oddawać głosu na żadnego z kandydatów. Oddanie głosu na kandydata lub wstrzymanie się od głosu było suwerenną decyzją każdego z członków Komisji Konkursowej.
Będzie kolejny konkurs
Magistrat zapowiada ogłoszenie kolejnego konkursu, z istotną zmianą w regulaminie.
Wśród wymagań stawianych kandydatom był m.in. minimum 5-letni staż pracy w instytucjach kultury, organizacjach pozarządowych lub podmiotach gospodarczych działających w obszarze kultury; minimum 3-letni staż pracy na stanowisku kierowniczym w jednostkach sektora finansów publicznych działających w obszarze kultury.
- Postanowiliśmy „poluzować” kryteria z racji specyficznego charakteru Teatru Variete, a osobliwie tego, że jest teatrem impresaryjnym, wykazać się większą otwartością na kandydatki i kandydatów, którzy nie mają doświadczenia kierowniczego w publicznych instytucjach kultury. W kryteriach znajdzie się więc zapis o doświadczeniu zarządczym w instytucjach pozarządowych ewentualnie działalność zarządczą czy kierownicza, która niekoniecznie pochodzi z sektora finansów publicznych – mówi Paweł Szczepanik. - Chcemy, żeby zgłoszeń było więcej, uważamy, że Teatr Variete zasługuje na nowe otwarcie i wypracowanie przemyślanej autorskiej linii programowej oraz zarządczej.
Nowy konkurs najprawdopodobniej odbędzie się na przestrzeni lipca i sierpnia. Janusz Szydłowski pełni obowiązki dyrektorskie do końca sierpnia, jeśli jego następcę lub następczynię uda się wyłonić sprawnie w kolejnej odsłonie konkursu, przejęcie pałeczki w Teatrze Variete ma szansę nastąpić płynnie.
Teatr Bagatela miał chrapkę na Variete
Kilka miesięcy temu Kraków obiegła informacja, że Teatr Bagatela chciałby przejąć scenę przy Grzegórzeckiej. Informacje o planach Bagateli wywołały żywą reakcję zespołu Variete. W internecie już pojawiła się petycja skierowana do prezydenta miasta - sprzeciw wobec pomysłu włączenia Teatru Variete w struktury Teatru Bagatela. Wówczas do tej kwestii ustosunkował się Aleksander Miszalski, zapewniając, że nie jest rozważany scenariusz, w którym scena zostanie zamknięta
Pomysłowi towarzyszył wielki sprzeciw środowiska artystycznego związanego z Teatrem Variete.
Prezydent Krakowa zapewnił wóczas, że żadne decyzje nie zapadną bez udziału pracowników i artystów Variete. Dziś Paweł Szczepanik przekonuje, że nie jest zakładana ewentualność mianowania następcy Janusza Szydłowskiego bez konkursu.
- Procedury konkursowe są wpisane w nową politykę kulturalną miasta – tłumaczy pełnomocnik prezydenta ds. kultury.
Nowy dyrektor Teatru Variete zostanie powołany na okres od 3 do 5 sezonów artystycznych.