Zamiast trzech, jedenaście. Więcej szczepień w aptekach
Więcej szczepień w aptekach. Jakie nowości?
Do szczepionek przeciw COVID-19, grypie i pneumokokom dołączyło osiem kolejnych preparatów. Chronią przed:
- kleszczowym zapaleniem mózgu;
- błonicą, tężcem i krztuścem (jedna szczepionka);
- HPV;
- półpaścem;
- odrą, świnką i różyczką (jedna szczepionka);
- ostrym nagminnym porażeniem dziecięcym;
- wirusowym zapaleniem wątroby typu A lub B;
- RSV.
- Z perspektywy pacjenta to same korzyści - komentuje Mateusz Szamałek, prezes Wielkopolskiej Okręgowej Rady Aptekarskiej. - Dostęp do apteki jest łatwy. O ile tych, które wykonują szczepienia nadal nie jest bardzo dużo - w Wielkopolsce to kilkanaście procent wszystkich, to nadal wiele dodatkowych punktów szczepień działających obok tych tradycyjnych.
Marta Żbikowska-Cieśla, rzeczniczka wielkopolskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia podaje, że w Wielkopolsce umowy na wykonywanie szczepień ma 218 aptek. Lista punktów znajduje się na stronie: Pacjent.gov.pl.
Bezpłatna kwalifikacja i podanie. Szczepionka niekoniecznie
Należy pamiętać, że szczepienia nie zawsze są całkowicie bezpłatne dla pacjenta. W przypadku preparatów z rozszerzonej listy - w aptece nie płaci on już za kwalifikację do szczepienia i jego wykonanie. Refunduje to NFZ. Zakup szczepionki leży jednak po stronie pacjenta, a jej cena jest uzależniona od wskazań.
I tak: szczepionka przeciw grypie jest bezpłatna dla seniorów powyżej 65. roku życia, kobiet w ciąży i dzieci. Pozostali dorośli płacą połowę ceny (27 zł).
Seniorzy nie płacą też za preparat chroniący przed półpaścem. Na 50 proc. refundacji (375 zł) mogą liczyć osoby po 18. roku życia z grup wysokiego ryzyka zachorowania.
Przeciw RSV całkowicie bezpłatnie szczepią się seniorzy powyżej 65. roku życia i kobiety w ciąży, a połowę (408 zł) płacą osoby po 60. roku życia.
Szczepionka przeciw pneumokokom jest natomiast refundowana seniorom po 65. roku życia, ale z grup ryzyka.
Na szczepionki wciąż jest wymagana recepta. Może ją wystawić lekarz lub farmaceuta. Oni też określają wskazania i poziom do refundacji.
Z kolei szczepienie przeciw HPV jest płatne w 50 proc. (140 zł) dla dorosłych, a całkowicie bezpłatne dla dzieci od ukończenia 9. roku życia. Jednak nie mogą się one zaszczepić w aptece.
- Szczepienia w aptekach są dostępne dla osób po 18. roku życia. Dzieci i młodzież muszą być kwalifikowane przez lekarza - przypomina Żbikowska-Cieśla.
Szczepienie w aptece. Jak przebiega kwalifikacja
Dorośli w aptece przechodzą przed szczepieniem kwalifikację prowadzoną przez farmaceutę. Sprawdza on, czy nie ma przeciwwskazań, żeby pacjent przyjął preparat. Jeśli będzie miał wątpliwości - może odmówić szczepienia i przekierować na dodatkową konsultację z lekarzem rodzinnym.
Mateusz Szamałek zaznacza, że poszerzenie listy szczepionek daje nadzieję, że więcej osób z nich skorzysta. W aptece będą mogły przejść drogę od wystawienia recepty, zakup preparatu przez kwalifikację, aż do podania.
- Bez dodatkowego umawiania się i czekania na wizytę. Wobec niskiej wyszepialności w Polsce, możliwe korzyści zdrowotne są oczywiste - podkreśla.