Westerland oraz Silverado City: Pomysły na rodzinny weekend w Wielkopolsce
Klimat jak z westernu na wyciągnięcie ręki! - taka atrakcja w Wielkopolsce i okolicach
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak wyglądało życie na amerykańskim kontynencie przed erą wielkich miast i technologii? Wioski, które odtwarzają życie Indian oraz amerykańskich osadników, oferują fascynujące doświadczenie, które przenosi nas w czasie do korzeni amerykańskiej historii. To nie tylko okazja do podejrzenia przeszłości i poznania zupełniej innej kultury, ale i niezapomniana przygoda dla całej rodziny.
Wielkopolski Westernland zaprasza w swoje progi
Pierwsze miejsce, do którego was zapraszamy to kompleks Westernland nieopodal miejscowości Chocz. Niespełna dwie godziny drogi od Poznania odkryjecie nie tylko indiańską wioskę Raven Terrytory, ale i osadę pionierów poszukujących złota - Laredo.
Wyprawa tam wraz z dziećmi to okazja do niezwykłej przygody pośród Indian oraz kowbojów. To możliwość lepszego poznania indiańskiej kultury, zwyczajów, niemalże możliwość dotknięcia czegoś absolutnie wyjątkowego.
Zdradzamy, że indiańskiej wiosce znajduje się 20 tipi, czyli namiotów, a w niektórych z nich można nawet zostać na noc, bo kompleks Westernland oferuje wynajem noclegów.
Jeśli nie odpowiada wam indiańskie tipi, możecie zatrzymać się na noc w lokalnym więzieniu pod czujnym okiem szeryfa. Pozna tym, w Laredo spotkać możecie poszukiwaczy złota, kowbojów, traperów, a nawet opryszków wyjętych spod prawa.
Odwiedzając to miejsce, z pewnością nie będziecie mieć czasu na nudę.
Silverado City - westernowe miasteczko tuż za wielkopolską miedzą
Drugą naszą propozycją rodem z Dzikiego Zachodu jest wycieczka do Silverado City mieszczącego się tuż za wielkopolską miedzą, czyli w okolicach kujawsko-pomorskiego Żnina. Niby to już wyprawa do sąsiedniego województwa, a jednak "rzut beretem" od Poznania, bo około 1,5 godziny jazdy samochodem.
Co oferuje Silverado City odwiedzającym? Jak zdradzają prowadzący ten charakterystyczny park rozrywki, to miejsce,
"gdzie dym z palących ognisk miesza się z zapachem skóry, kurzu i koni. To miasto western to prawdziwa oaza dla tych, którzy pragną poczuć ducha przygody i wolności, który charakteryzował życie na Dzikim Zachodzie".
Pytanie, czy jesteście gotowi na przygodę w stylu westernowym? Jeśli tak to polecamy wyprawę właśnie w okolice Żnina. Spotkać możecie tam kowbojów i rewolwerowców oraz poczuć prawdziwie Dziki Zachód.