Kraków: Te zdjęcia skłaniają do refleksji. Jedyna w Polsce wystawa World Press Photo w NCK
Tradycyjnie już wystawie World Press Photo towarzyszy informacja, że zwiedzający oglądają ją na własną odpowiedzialność, gdyż niektóre fotografie są drastyczne i mogą budzić lęk. Wśród tematów, które najmocniej wybrzmiewają w tegorocznej edycji są konflikty zbrojne i katastrofy klimatyczne. Ciekawe kadry, piękne zestawienia kolorów i czasem neutralne obrazy opatrzone komentarzem nie pozostawiają złudzeń, świat w każdym jego zakątku wrze.
Jak choćby fotografia zatopionego w błękicie samolotu, który na pierwszy rzut oka wygląda jak uchwycony w locie. Z opisu dowiadujemy się, że Boeing 727-200 stoi na zalanej płycie lotniska podczas największej w historii regionu powodzi, która nawiedziła Brazylię między kwietniem a czerwcem 2024 roku.
- Ta wystawa trzyma za gardło, a od kilku lat w konkursie nie ma kategorii Przyroda i Sport, które stanowiły odskocznię od druzgocących konfliktów i kryzysów tego świata uchwyconych przez fotografów - mówi Monika Stachnik-Czapla, kuratorka fotograficznego projektu NCK "Siła fotografii".
Świat uchwycony przez fotoreporterów
Główną nagrodę w konkursie World Press Photo 2025 zdobyła Samar Abu Elouf z Palestyny. Zwycięskie zdjęcie zrobione dla "The New York Timesa" to portret 9-letniego chłopca Mahmouda Ajjoura, rannego podczas izraelskiego ataku.
- Piękny portret chłopca. Kiedy pierwszy raz widziałam to zdjęcie, zwróciłam na przepiękne oczy młodego człowieka, ale niemal od razu widać tez jego sylwetkę i to, ze ten młody człowiek nie ma obu rąk - mówi Monika Stachnik-Czapla. - Z informacji o fotografii dowiadujemy się, ze to ofiara konfliktu w strefie Gazy. Chłopiec pospieszał rodzinę, żeby uciekała przed nalotem. Niestety sam nie zdążył, jeden odłamek oderwał mu rękę na miejscu, drugą stracił w trakcie operacji. Patrząc na ten portret myślałam, że ten zaledwie 9-letni chłopiec ma tak dojrzałe i smutne oczy, że wydaje się o wiele starszy.
Bohater zwycięskiej fotografii wraz z rodziną znalazł schronienie i pomoc medyczną w Doha, w Katarze. Tam uczy się funkcjonować bez rąk, uczy się używać stóp, by grać w gry na telefonie, pisać i otwierać drzwi. Mahmud ma marzenie: chce dostać protezy i żyć jak każde inne dziecko.
- To zdjęcie zwraca uwagę na to jak wiele na świecie jest niewinnych ofiar wojny - komentuje Monika Stachnik-Czapla.- World Press Photo pokazuje co roku jak wiele jest konfliktów na świecie, naświetla te, o których nie wiemy, bo rozgrywają się w odległych zakątkach, ale mówi też o problemach międzyludzkich czy choćby kwestii dostępności wody. Czy te fotografie coś zmienią? To pytanie retoryczne, ale miejmy nadzieję, że budzą refleksje.
Aby zobaczyć wystawę 68. edycji World Press Photo trzeba przyjechać do Krakowa, Nowohuckie Centrum Kultury jest jedyną instytucją w Polsce prezentującą najlepsze fotografie prasowe minionego roku.
Wolność prasy jest zagrożona
Tegoroczna wystawa to wybór najlepszych fotografii prasowych spośród 59 320 tys. zgłoszonych do konkursu w 2025 roku przez 3778 fotografów jurorzy wybrali 42 zdjęcia lub zestawy zdjęć, Z każdego z siedmiu regionów świata: Afryka, Azja i Pacyfik oraz Oceania, Europa, Ameryka Północna i Środkowa, Ameryka Południowa, Azja Zachodnia, Środkowa i Południowa jurorzy wybrali zwycięzców w trzech kategoriach: zdjęcie indywidualne, cykle fotograficzne oraz projekty długoterminowe.
Jak podkreślają organizatorzy konkursu, zwycięskie projekty podkreślają siłę fotoreportażu i fotografii dokumentalnej, przypominając o znaczeniu wolności prasy i jej coraz większego zagrożenia.
W minionym roku na świecie zginęło co najmniej 103 dziennikarzy w 18 krajach - to najtragiczniejszy pod tym względem rok od ponad trzech dekad, od czasu, gdy Komitet Ochrony dziennikarzy śledzi ofiary śmiertelne wśród dziennikarzy.