Zielona Góra: Zdjął pierścionek 80-letniej kobiecie. Poszedł do lombardu
Zielonogórscy kryminalni zatrzymali 41-letniego mężczyznę podejrzanego o rozbój na starszej kobiecie – jeszcze zanim ta zdążyła zgłosić sprawę policji. Skradziony złoty pierścionek został odzyskany i wrócił do właścicielki. Sprawcy grozi do 15 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 11 sierpnia. 80-letnia mieszkanka Zielonej Góry po zakupach w pobliskim markecie przysiadła na parapecie, by chwilę odpocząć. Podszedł do niej nieznany mężczyzna, zagadnął, a następnie zainteresował się złotym pierścionkiem na jej palcu. Kobieta, poruszająca się o kulach, wstała i udała się do swojego domu. Nie wiedziała, że nieznajomy idzie tuż za nią.
Gdy weszła do klatki schodowej kamienicy, napastnik wślizgnął się za nią, wykręcił jej rękę, zdjął pierścionek i uciekł. Następnego dnia mąż seniorki poinformował o zdarzeniu dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze.
Na miejsce natychmiast skierowano kryminalnych. Funkcjonariusze ustalili, gdzie kobieta spotkała sprawcę po raz pierwszy, a następnie zabezpieczyli zapis z monitoringu pobliskiej firmy. Dzięki nagraniu wiedzieli, kogo szukają.
Kilka minut później, przejeżdżając przez centrum miasta, policjanci zauważyli siedzącego na ławce mężczyznę ubranego identycznie jak osoba z nagrania. Postanowili natychmiast to sprawdzić. Już po krótkiej rozmowie 41-latek przyznał się do kradzieży i wskazał lombard, w którym zastawił pierścionek.
Mężczyzna, nieposiadający stałego miejsca zamieszkania, został zatrzymany i usłyszał zarzut rozboju. Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Zielonej Górze aresztował go na trzy miesiące.