Zielonej Górze: Jedna osoba ranna w wypadku. Kierowca trafi przed sąd
53-latek ma poważne problemy. Nie dość, że na pasach w Zielonej Górze potrącił 21-letnią pieszą, to okazało się, że ma "bałagan" w dokumentach.
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
red.
Jak informuje mł. asp. Anna Baran z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, do zdarzenia doszło wczoraj (23 października) w Zielonej Górze.
53-letni kierowca nissana z przyczepą, jadąc w kierunku miejscowości Krępa, nie ustąpił pierwszeństwa 21-latce, która przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych.
Polacy podzieleni ws. hodowli zwierząt na futra. "Kiedyś hodowaliśmy i było dobrze"
W wyniku zdarzenia kobieta odniosła obrażenia, które zakwalifikowały tą sytuację jako wypadek drogowy. Poszkodowana została przewieziona do szpitala, gdzie udzielono jej pomocy medycznej. Podczas kontroli policjanci ujawnili szereg nieprawidłowości po stronie kierującego. Okazało się, że przyczepa nie była dopuszczona do ruchu, nie posiadała obowiązkowego ubezpieczenia OC, a tablice rejestracyjne, które były do niej przymocowane, pochodziły z innego pojazdu. Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy.
- czytamy w policyjnym komunikacie.
Sprawa trafi do sądu, który zdecyduje o karze dla 53-letniego kierowcy. Wypadek na ulicy Krępowskiej jest kolejnym przypomnieniem, że chwila nieuwagi za kierownicą może mieć poważne konsekwencje. Bezpieczeństwo pieszych powinno być priorytetem każdego kierowcy, bo to właśnie oni, niechronieni uczestnicy ruchu, najczęściej płacą najwyższą cenę za cudzy błąd.