Znajomi zgłosili zaginięcie 23-latki. Po 8 miesiącach okazało się, że świadomie zerwała kontakty
Do zdarzenia doszło 29 listopada 2024 roku, kiedy łódzcy policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 23-letniej kobiety. Zaniepokojeni znajomi poinformowali, że od kilku dni nie pojawiła się w pracy i nie nawiązuje żadnego kontaktu.
Po przyjęciu zgłoszenia funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli intensywne działania poszukiwawcze. Sprawdzali dostępne informacje, analizowali zapisy z kamer monitoringu oraz weryfikowali adresy i miejsca, w których kobieta mogła przebywać. Poszukiwania były utrudnione, ponieważ 23-latka nie miała stałego miejsca zamieszkania, a jej telefon pozostawał nieaktywny.
Dzięki determinacji policjantów z VII Komisariatu Policji w Łodzi, pod koniec lipca 2025 roku udało się ustalić miejsce pobytu zaginionej. Okazało się, że przebywa poza Łodzią. Funkcjonariusze potwierdzili, że kobieta jest cała i zdrowa. W rozmowie z nimi oświadczyła, że podjęła świadomą decyzję o rozpoczęciu nowego życia i nie chce utrzymywać kontaktu z dotychczasowym otoczeniem.
Przypominamy, że głównym celem działań poszukiwawczych jest ustalenie, czy osobie zaginionej nie zagraża niebezpieczeństwo. Jeśli odnaleziona osoba podejmuje świadomą decyzję o zerwaniu kontaktu z bliskimi, a jej życie i zdrowie nie są zagrożone, policja respektuje jej wolę.