Jeszcze przed rozpoczęciem dużej inwestycji w Żorach pojawiły się pierwsze kłopoty. Chodzi o stworzenie w Baranowicach nowej przestrzeni rekreacyjno-sportowej, która docelowo ma objąć powierzchnię 80 hektarów. Miasto pozyskało na ten cel blisko 37 milionów złotych dofinansowania szacując, że całość inwestycji zamknie się w kwocie około 60 milionów złotych. Dofinansowanie pochodzi z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz z budżetu państwa.
Teraz wiadomo jednak, że koszt inwestycji będzie wyższy. W postępowaniu przetargowym, do którego przystąpiły trzy firmy, najtańsza oferta opiewa na kwotę ponad 72 milionów złotych. Dwie kolejne to ponad 84,7 mln zł. Prezydent miasta przedstawił więc radnym propozycję zwiększenia kosztów realizacji inwestycji o brakującą kwotę 12 mln zł.
Wstydliwy zakątek w polskim mieście. Zdjęli szpecące ogrodzenie, a tam niespodzianka
- Prezydent miasta przedstawił radnym projekty zmian w budżecie miasta i wieloletniej prognozie finansowej polegające na zmniejszeniu finansowania innych inwestycji, przesunięcia realizacji części inwestycji na kolejne lata, a nawet na odstąpieniu od realizacji niektórych projektów. Nadto władze miasta mają zaciągnąć kolejną pożyczkę w wysokości 18,5 mln zł na pokrycie większego niż planowano deficytu budżetowego. Zwiększenie o 12 mln zł kosztów realizacji projektu budowy pola golfowego, przy zwiększeniu dziury budżetowej, zaciąganiu nowych pożyczek, budzi uzasadniony niepokój, czy inwestycja ta została prawidłowo i gospodarnie przemyślana - zaznaczają w interpelacji radni Kazimierz Dajka, Henryk Oszek i Dawid Świerczek z Klubu Radnych Żorska Samorządność.
Jak zaznaczył w odpowiedzi prezydent Waldemar Socha, miasto planuje wystąpić o zwiększenie kwoty dofinansowania do kosztów kwalifikowanych.
- W przypadku pozytywnej decyzji instytucji zarządzającej programem Fundusze Europejskie dla Śląskiego, wkład miasta - adekwatnie do wartości kosztów kwalifikowanych - będzie mógł zostać uzupełniony stosownym wkładem z UE i/lub budżetu państwa - wskazał w odpowiedzi prezydent.
Jak w trakcie sesji zaznaczał prezydent miasta, inwestycja w przyszłości na się samofinansować. - Nie zakładamy dopłaty z budżetu do bieżącego funkcjonowania. To mają być instytucje, które same na siebie będą zarabiały. To co tam będzie wybudowane, będzie świadczyło odpłatne usługi. Oczywiście możliwość wejścia na teren i spacerowania zawsze będzie. Ale jeśli ktoś będzie chciał skorzystać z atrakcji, które tam będą (m.in. duża rodzinna kręgielnia czy kryty minigolf), to będzie musiał po prostu za to płacić - dodał.
Nowy park rekreacyjno-sportowy w sąsiedztwie Pałacu w Baranowicach
Inwestycja zakłada budowę rodzinnego kompleksu rekreacyjno-sportowego, który ma połączyć funkcje wypoczynkowe, sportowe, edukacyjne, przyrodnicze i kulturalne. Nowy park ma powstać na terenach przyległych do ulic Lipowej, Parkowej i Pukowca.
To kolejny etap kompleksowej rewitalizacji tej części miasta Żory. Po przeprowadzonej modernizacji zespołu pałacowo-parkowego, który stał się jedną z wizytówek Żor, władze miejskie zdecydowały się pójść o krok dalej - wykorzystać potencjał otaczających terenów i stworzyć nową przestrzeń publiczną służącą wszystkim mieszkańcom.
- Celem tego projektu jest stworzenie dla mieszkańców Żor i całego regionu wyjątkowego miejsca wypoczynku i rozrywki w zgodzie z naturą. Ogromny kompleks rekreacyjno-sportowy przyczyni się do rewitalizacji terenów poprzemysłowych, między innymi terenu nasypu kolejowego. Ten teren zyska nowe życie, idealnie uzupełniając Pałac i park w Baranowicach, i tworząc wspaniałe miejsce do spędzania czasu wolnego dla każdego, niezależnie od wieku - mówił o planowanej inwestycji Waldemar Socha, Prezydent Miasta Żory.
Nowy kompleks ma oferować szeroki zakres funkcji sportowych, rekreacyjnych i edukacyjnych. Wśród planowanych elementów znajdą się m.in.:
- ścieżki piesze i rowerowe z zatokami rekreacyjnymi,
- platforma widokowa, z której będzie można obserwować okoliczny krajobraz,
- scena plenerowa z funkcją amfiteatru, służąca jako miejsce wydarzeń kulturalnych i kina letniego,
- plac zabaw zaprojektowany z myślą o najmłodszych,
- boiska sportowe oraz miejsca na piknik, stanowiące przestrzenie integracyjne,
- infrastruktura golfowa - m.in. strzelnica golfowa (driving range), mini pole golfowe oraz teren treningowy.
Jednym z kluczowych obiektów ma być specjalna hala sportowo-rekreacyjna, w której przewidziano tory do gry w kręgle, korty do squasha, ściankę wspinaczkową, centrum Indoor Golf, strefę minigolfa, a także rodzinne centrum rozrywki. Hala ta, wraz z budynkiem klubowym, ma stać się centrum życia społecznego kompleksu. Obiekty te mają być połączone wspólnym lobby z zapleczem sanitarnym i recepcją. Całość zostanie dopasowana do istniejących warunków terenowych - w tym zróżnicowanej rzeźby terenu, ukształtowanej przez dawną działalność przemysłową i pozostałości po nieukończonej linii kolejowej.
Rekultywacja i ochrona przyrody na terenie byłego nasypu
Kluczową rolę w projekcie mają odegrać walory przyrodnicze i ekologiczne. Teren inwestycji obejmuje m.in. zdegradowany nasyp kolejowy, który miał służyć kopalni, lecz ta nigdy nie powstała. Rekultywacja i zagospodarowanie tego obszaru ma umożliwić jego ponowne włączenie w przestrzeń miejską.
W ramach prac przewidziano między innymi rekultywację drzewostanu i runa leśnego na zboczach i koronie nasypu, nowe nasadzenia zieleni, budowę zbiorników retencyjnych, które będą wspierać tzw. małą retencję wód opadowych, a także stworzenie ogrodu japońskiego - przestrzeni sprzyjającej wyciszeniu i kontemplacji. Elementy te mają nie tylko podnieść walory krajobrazowe, ale również zwiększyć bioróżnorodność i poprawić mikroklimat tej części miasta.
Pierwszy etap ma objąć obszar około 2,3 hektara. W dłuższej perspektywie, miasto planuje stworzenie największego w regionie parku rekreacyjno-sportowego, który połączy funkcje wypoczynkowe, sportowe, edukacyjne i ekologiczne i obejmie obszar wspomnianych blisko 80 hektarów. Taki kompleks ma szansę przyciągnąć nie tylko mieszkańców Żor, ale również turystów z sąsiednich miast i powiatów.