Zuchwały napad w Bydgoszczy. Zbliża się koniec procesu

Dwóch bandytów, którzy mają na koncie liczne czyny kryminalne, z zimną krwią sterroryzowało i okradło znanego bydgoszczanina Mariusza Ręgiela. Teraz grozi im do 20 lat więzienia, a ich proces może zakończyć się już w lipcu.
Marcinowi F. i Mateuszowi O., oskarżonym w sprawie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi długoletnie więzienie. Napadu dopuścili się w warunkach recydywyMarcinowi F. i Mateuszowi O., oskarżonym w sprawie rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi długoletnie więzienie. Napadu dopuścili się w warunkach recydywy
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Polskapress
Maciej Czerniak

W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy dobiega końca proces w sprawie napadu na bydgoskiego fotografa Mariusza Ręgiela. Oskarżeni, Marcin F. i Mateusz O. zostali doprowadzeni na salę rozpraw, ale po raz kolejny sądowi nie udało się wysłuchać opinii biegłych psychologów i psychiatry, którzy wydawali ekspertyzę procesową.

Rozprawa została przesunięta na 9 lipca. Wtedy też strony prawdopodobnie mają wygłosić mowy końcowe w postępowaniu.

"Szwagry" z kryminału

Podsądni wcześniej wielokrotnie byli karani za przestępstwa. Marcin F. raptem miesiąc przed dokonaniem rozboju na Mariuszu Ręgielu wyszedł z więzienia. Do zdarzenia, którego dotyczy obecnie proces, doszło 15 maja 2024 roku na Wyżynach. Dwóch napastników podeszło do pana Mariusza i sterroryzowało go przy użyciu noża. Zabrali mu portfel, telefon i między innymi aparat fotograficzny. Napadnięty mężczyzna z ostrzem przyłożonym do gardła był zmuszony podać złodziejom numer PIN swojej karty bankomatowej. Podczas, gdy jeden z bandytów chodził od bankomatu do bankomatu, drugi pilnował ofiary, wciąż przyciskając nóż do jego ciała.

Kiedy napadnięty był pilnowany, słyszał, jak mężczyzna nazywał swojego kompana "szwagrem". Jak wynika z ustaleń w śledztwie, siostra Mateusza O. jest jednocześnie partnerką życiową F. Mężczyzna zresztą po wyjściu z więzienia pomieszkiwał razem z O. i jego żoną. F., pilnując poszkodowanego w czasie, kiedy O. próbował wypłacać pieniądze z bankomatów, miał też wyznać ofierze, że "współczuje", iż akurat tego dnia musiała trafić na nich.

"Bałem się, że ze mną skończy"

"Jedynie chwila nieuwagi jednego z napastników (tego z nożem) w czasie gdy drugi się oddalił z moją kartą bankomatową, aby zrobić z niej użytek pozwoliła mi na ucieczkę" - czytamy w relacji podanej w mediach społecznościowych. "Niestety wcześniej przez długie minuty ten bandzior trzymał mi nóż na szyi."

- Udało mi się uciec, kiedy jeden z nich, widać już zniecierpliwiony nieobecnością drugiego, zaczął mnie prowadzić w jakieś inne miejsce. Bałem się, że jeśli zaprowadzi mnie gdzieś w jakiś zakątek, to po prostu skończy ze mną. Byłem przekonany, że to walka o życie. Wtedy wyrwałem się i zacząłem głośno krzyczeć - mówi Ręgiel.

Od razu też zgłosił sprawę policji. I jeszcze tego samego dnia wytypowano, następnie ustalono i zatrzymano podejrzanych o dokonanie napadu.

Grozi im do 20 lat

- Dwóch napastników, grożąc nożem, zażądało od pokrzywdzonego wydania pieniędzy i innych wartościowych rzeczy - mówi kom. Lidia Kowalska, z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Mężczyzna, obawiając się o własne zdrowie, a nawet życie, oddał napastnikom, to co miał: aparat fotograficzny, telefon komórkowy oraz kartę bankomatową. Następnie, za jej pomocą, sprawcy dokonali kilkunastu włamań na jego konto, wypłacając pieniądze z bankomatu i dokonując transakcji w sklepach. Pokrzywdzony poniósł łączne straty na ponad 9 tysięcy złotych.

Oskarżeni to mieszkańcy Bydgoszczy. Liczą 34 i 40 lat. Zarzut rozboju to nie jedyne przestępstwo, za które odpowie młodszy z nich. Ma na koncie łącznie 11 kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków. Chodzi o 100 gramów substancji 2-CB oraz o kilka gramów marihuany, które policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu 34-latka. Policjanci odzyskali większość skradzionego pokrzywdzonemu mienia.

Oskarżonym grozi nawet do 20 lat więzienia.

Wybrane dla Ciebie

Legnica: II Charytatywny Turniej dla Maciusia Natoniewskiego - sport, zabawa i dobroczynność
Legnica: II Charytatywny Turniej dla Maciusia Natoniewskiego - sport, zabawa i dobroczynność
Katowice: Rusza drugi nabór na najem mieszkań przy Mariackiej
Katowice: Rusza drugi nabór na najem mieszkań przy Mariackiej
Nowy serial kryminalny Netflixa jest numerem 1 w prawie 70 krajach, choć krytycy nie mieli dla niego litości. „Frustrujące i płytkie” dzieło zgniło z 23% na Rotten Tomatoes
Nowy serial kryminalny Netflixa jest numerem 1 w prawie 70 krajach, choć krytycy nie mieli dla niego litości. „Frustrujące i płytkie” dzieło zgniło z 23% na Rotten Tomatoes
Dotacje dla małych gospodarstw 2025 – co można kupić za 120 tys. zł
Dotacje dla małych gospodarstw 2025 – co można kupić za 120 tys. zł
Warszawa: Mieszkańcy chcieli wiat przystankowych. "Nie da się"
Warszawa: Mieszkańcy chcieli wiat przystankowych. "Nie da się"
Kierujący BMW wjechał w barierki i latarnię na Wisłostradzie
Kierujący BMW wjechał w barierki i latarnię na Wisłostradzie
Warszawa: Dwa chopinowskie tramwaje na torach miasta
Warszawa: Dwa chopinowskie tramwaje na torach miasta
Poznań: Teatr Wielki zaprasza na premierę opery "Hrabina"
Poznań: Teatr Wielki zaprasza na premierę opery "Hrabina"
Szczecin: Ile trzeba zarabiać, aby zaliczać się do "ultrabogaczy"?
Szczecin: Ile trzeba zarabiać, aby zaliczać się do "ultrabogaczy"?
Poznań: Uczniowie z powiatu nie chcą edukacji zdrowotnej?
Poznań: Uczniowie z powiatu nie chcą edukacji zdrowotnej?
Bielsko-Biała: Dostał butelką w głowę. Agresywna para zatrzymana
Bielsko-Biała: Dostał butelką w głowę. Agresywna para zatrzymana
Poznań: Nowa nawierzchnia pod linarium na Skwerze Przyjaźni Polsko-Węgierskiej
Poznań: Nowa nawierzchnia pod linarium na Skwerze Przyjaźni Polsko-Węgierskiej