Żukowo: NASZA AKCJA. Zawody rowerkowe, 7 września 2025. To było bardzo rodzinne święto. Wystartowało kilkuset młodych cyklistów
Zawody rowerkowe otworzyła Mariola Zmudzińska, burmistrz Żukowa
Żukowski Park Edukacyjno-Rekreacyjny "Nad Jeziorkiem" to wymarzone miejsce na rekreację i wypoczynek na świeżym powietrzu. Jest zielono, odpowiednio daleko od ruchliwych ulic, a przede wszystkim to miejsce gwarantuje dobrą aurę. Dlatego właśnie tu, w pierwszy weekend września, odbyły się rowerkowe zawody, na których zapisanych zostało ponad 250 dzieci w różnym wieku. Imprezę - w samo południe - otworzyła Mariola Zmudzińska, burmistrz Żukowa, która serdecznie przywitała wszystkie zawodniczki i wszystkich zawodników, a także ich rodziców i dziadków, których też nie zabrakło na niedzielnej imprezie.
Gorący doping towarzyszył zawodom
- Witam wszystkich i cieszę się, że kolejny raz zawody odbywają się w Żukowie, a na starcie jest tak wiele dzieci. Korzystajmy z dobrej pogody i wspaniałej atmosfery - mówiła pani burmistrz.
- Udanych startów i dobrej zabawy! - dodawał Arkadiusz Krauze, p.o dyrektora Ośrodka Kultury i Sportu w Żukowie.
Rok temu na żukowskich zawodach rowerkowych było chłodno, w niedzielę świeciło słońce, ale jak zawsze wszystkich rozgrzewały przede wszystkim dobre emocje. W zawodach nie ma przegranych, bo każde dziecko staje na podium, liczy się dobra zabawa i rodzinna integracja. A rodzice na linii startu gorąco dopingowali swoje pociechy i cieszyli się z ich sukcesów. Chętnie też uwieczniali te chwile na fotografiach...
- Bo to wspaniałe pamiątki, które rozgrzewają serce - mówiła pani Alicja, która na zawody przyjechała z córką Mają. - Jesteśmy na zawodach w Żukowie drugi już raz i bardzo nam się podobna. Medal i dyplom zawisną dumnie na ścianie, a my po starcie idziemy jeszcze porysować, a potem na dmuchańce.
Atrakcji nie zabrakło
Zawody to nie tylko rowerowe wyścigi, ale także szereg innych atrakcji. Dzieciaki chętnie zajmowały się kolorowankami i innymi plastycznymi aktywnościami w namiocie Orlen Oil, w czasie gdy ich rodzice mogli się zrelaksować przy kawie z mobilnej kawiarni firmy Cafejno Darboven, która oferowała "małą czarną" parzoną na rozmaite sposoby. Głodni mogli posilić się pysznymi hot-dogami, przygotowanymi przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich Glincz. Przebojem jak zawsze była dmuchana zjeżdżalnia, a także jazda na kucykach z Kucykowa Kiełpino. Zarówno chłopcy, jak i dziewczynki chętnie oglądali gaśniczy wóz OSP Żukowo, karetkę pogotowia i policyjny motocykl. Na miejscu skorzystać można też było z profesjonalnego serwisu firmy Mechanika Rowerowa.
- Świetnie, że jest ten punkt - ucieszył się pan Arek, który na zawody przyjechał z dwoma synami. - Jeden z naszych rowerów wymaga bowiem szybkiej kontroli, bo łańcuch coś opornie chodzi...
Wystarczyła chwila, rower był już sprawny i pomknął w stronę mety, gdzie stało podium a medale na szyjach dymnych zawodniczek i zawodników zawieszała burmistrz Mariola Zmudzińska. Potem był czas na gratulacje, wspólne zdjęcia i radość z udanych startów. A każdy z nich był zarówno udany, jak i bezpieczny. O bezpieczeństwo na zawodach "Dziennika Bałtyckiego" dba nasza profesjonalna ekipa, a wszystkie dzieciaki startują w kaskach. Obyło się więc bez kontuzji, były czysta radość i satysfakcja, także dzięki wszystkim mecenasom i partnerom zawodów.