Zwrot kaucji za wynajmowane mieszkanie? Przygotuj się na podatek
Kaucja wpłacana przy podpisywaniu umowy najmu mieszkania ma zwykle charakter zabezpieczenia. Po zakończeniu najmu właściciel zwraca ją najemcy. Niespodzianka pojawia się wtedy, gdy zwrot następuje w formie zwaloryzowanej - czyli dostosowanej do wartości pieniądza w dniu zwrotu. Fiskus uważa, że w takim przypadku najemca uzyskuje przychód i musi go rozliczyć w zeznaniu rocznym.
Zapłaci...wynajmujący
Sprawę opisuje serwis prawo.pl. Chodzi o sytuację kobiety, która wynajmowała mieszkanie przez 24 lata. Po oddaniu lokalu właściciel zwrócił jej kaucję w zwaloryzowanej wysokości. Podatniczka była przekonana, że to świadczenie zwrotne, które nie podlega opodatkowaniu. Krajowa Informacja Skarbowa stwierdziła jednak, że różnica między wpłaconą kwotą a zwrotem po waloryzacji jest przychodem z tzw. innych źródeł, podlegającym opodatkowaniu według skali podatkowej.
Przeczytaj: Dopłaty do ciepła już w 2025 roku. Sprawdź, kto dostanie bon ciepłowniczy, a kto nadal będzie płacił wysokie rachunki
Podobne stanowisko fiskus zajął wobec spółek budujących mieszkania na wynajem. Zwrot zwaloryzowanej kaucji traktowany jest jako przychód dla najemcy. To oznacza, że spółki muszą wystawić informację PIT-11 zarówno podatnikowi, jak i urzędowi skarbowemu, mimo że formalnie oddają jedynie wpłaconą wcześniej kwotę.
Sąd był innego zdania
Stanowisko organów podatkowych nie jest jednak bezdyskusyjne. Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że waloryzacja nie powoduje powstania przychodu, ponieważ kaucja pozostaje świadczeniem zwrotnym. Urealnienie jej wartości ma chronić najemcę przed stratą związaną z inflacją, a nie prowadzić do dodatkowego zysku. Zdaniem sądu nie można więc dzielić kaucji na część nominalną i część waloryzacyjną, skoro obie stanowią jedno świadczenie wynikające z umowy.
Różnica stanowisk między fiskusem a sądami prowadzi do niepewności podatników. W praktyce oznacza to, że najemcy powinni przygotować się na obowiązek podatkowy, chyba że w ich sprawie rozstrzygnie sąd administracyjny.
Na korzyść podatników pozostaje jedynie możliwość pomniejszenia przychodu o udokumentowane wydatki poniesione na lokal, np. na urządzenia sanitarne czy wyposażenie kuchni.